Nie wiem , Nie mam pojęcia boże
zegar wybija kolejne chwile w tym horrorze
nie wiem ile mam sił by wytrzymac
Nie potrafie od tych emocji sie powstrzymać
Moje serce łzawi, Bo ktoś je mocno rani
Ale jestem tutaj z wami i wiem co robie
CHoć już brak mi sił , Brak mi nadzieji
Nie wiem co ode mnie wszyscy chcieli
Teraz z tobą rozmawaim choć cie nie widze
wiem że nie raz zachowaniem cie krzywdze
ale pokaż mi że nade mną czuwasz
Choć widze że moje błedy na sobie odczuwasz
ale nie jestem taki okropny jak ci sie zdaje
nie jestem ideałem jestem sobą przyznaje .

Wciąż obarczamy się winą , podnosimy ciężary

Każdy ma do tego dobre zamiary

Ale nie idzie tak jak chce , nie pomyśli

Nie wiesz ile zła potrafisz wyrządzić z zawiśći .