Oddałam niedokończoną pracę z polskiego. Ja nie oddaję niedokończonych tekstów, co najwyżej z niedopracowanymi zakończeniami, jednak zawsze skończone. Poza tym praca jest jednym wielkim, złym plagiatem wszystkich innych. Czuję się z tym bardzo źle, naprawdę. Ogólnie jest tak słabo. Nie mam na nic siły, czeka mnie tyle sprawdzianów, a ja po prostu leżę i czytam książki. Z ulgą przenoszę się do świata Alicji z Krainy Czarów i pana Dodgsona. W Alicji w Krainie Rzeczywistości pięknie ukazano tą całą chemię, magię między małą dziewczynką a profesorem matematyki. Te wszystkie gesty, spojrzenia. Jeszcze nie skończyłam czytać, ale wiem, że zakończenie nie będzie szczęśliwe. Alicja i Dodgson nigdy nie będą razem. Niby wszystko jest możliwe, wiara przenosi góry, nadzieja umiera ostania, bla bla bla. Boże te banały są tak głupie, że aż śmieszne. W życiu nie wszystko jest możliwe, choć może gdyby tak było nie potrafilibyśmy marzyć.
Czuję się zbyt słabo, zbyt nijako. Wracam, więc do niesfornej Alicji.
Inni użytkownicy: gutttttmarta12389marchy2369cordowbrzdak7fanirostomekrobizdjeciakociu68didig94alekalekwiktor
Inni zdjęcia: #1012. niepoprawnaegoistkaNatalka zaufajdobrymradom18Natalia zaufajdobrymradom18Powinno być "we dwoje" pragnezycpelniazycia1480 akcentovapst. mnrw:) nacka89cwaW Bombce pati991Na tle bombek z Klusia pati991Na tle choinki pati991