Na zdjęciu pierwszy i raczej ostatni raz ja...
zakładam tego fbl tylko jako pamiętnik
nikt nie będzie o nim wiedział :)
chcę po prostu za jakiś czas pamiętać co i kiedu czułem
no więc pierwsza rzecz, o której napiszę, to wieczór dwa dni temu...
nigdy go nie zapomnę, bo wtedy właśnie coś zrozumiałem
to nie jest zwykłe "bardzo lubię" albo "chyba się zakochałem"
teraz wiem, że ja ją na prawdę kocham
jak na razie kochałem tylko jedną dziewczynę...
a teraz czuję chyba to samo, tyle że bez wzajemności ;/
ciulowe uczucie, na prawdę
ale wróćmy do sobotniego wieczora, a dokładniej do sobotniej imprezy
najpierw długo rozmawialiśmy na sali o tym dlaczego ma doła, potem wyszliśmy się przewietrzyć
jej koleżanki wysłały nas na spacer... nie wiem czy mam za to dziękować, czy to przeklinać
wiem, że już dawno nie czułem się tak szczęsliwy, jak wtedy kiedy ją przytulałem
wiem też, że już dawno nie miałem takiego doła, jak wtedy kiedy płakała mi w ramionach
więc właściwie to jak ja się wtedy czułem?
to uczucie nie do opisania...
ale oddałbym wszystko, żeby móc wrócić do tego momentu kiedy ją przytuliłem... wszystko
nie mogę cię rozgryźć, wiesz? niby chcesz tylko przyjaźni, jednak w sobotę wyglądało to inaczej...
czy ja jestem aż taką pizdą, czy aż tak pojebanie spoko?
nie potrafiłem nic zrobić! wiedziałem, że wystarczy niewiele żeby cię pocałować, ale nie chciałem przekroczyć bariery...
gdybym zrobił coś wtedy to wyszedłbym na świnie, ale w sumie jak na to patrzę, to przynajmniej wiedziałbym na czym stoję
właściwie mogłem wszystko, a nie zrobiłem nic... nie wyobrażasz sobie nawet jak bardzo pragnąłem cię pocałować
tak bardzo chciałbym żebyś wiedziała jak wiele do ciebie czuję... myślisz, że żartuję kiedy mówię że jedno słowo i u ciebie jestem...
tyle że ja byłbym w stanie rzucić wszystko w każdym momencie tylko po to żeby posiedzieć z tobą i pogadać lub pomilczeć
dla ciebie chyba zrobiłbym wszystko...
wiem, że to tylko puste słowa tutaj, dlatego wolę to udowadniać na każdym kroku... i udowodnię ci to...
jeśli będę miał kiedyś jeszcze taką okazję jak w sobotę... powiem ci o wszystkim... prosto w oczy, obiecuję
nie mogę przestać o tobie myśleć, próbuję cały czas coś robić, byle nie zostawać sam na sam z tymi myślami
wiem, że inni mają większe problemy, ale to jest dla mnie na prawdę wielki problem...
proszę, jeśli kiedyś ci to powiem... powiedz, że ty mnie też
nawet nie wiesz ile to dla mnie znaczy