Z miłością do drugiej osoby jest jak z chorobą. Często przychodzi niespodziewanie, czasem się komplikuje, wraca. A nawet zdarza się, że pozostawia po sobie jakieś piętno, lub drobny uraz.
-Znów sie uśmiechasz bez powodu?
Inni użytkownicy: misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusos
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wspomnienie Krakowa bluebird11Alleluja milionvoicesinmysoul:) szarooka9325wielkanoc 2025 dorcia2700Wujcio waratuncio to ja bluebird11