Good Girl gone bad! 

trzy kropki w szeregu . kolejno odlicz . raz dwa trzy . Hej, to chyba śni się życie. Przerażająca, maniaklana potrzeba normalności. Tylko nie zachowuj się tak, jakby mnie tutaj nie było, choć czasem tylko bywam. Pobawmy się, ze jestem. Rzuc kostka, zrob krok w przod, dwa w tył, plastikowym pionkiem po kolorowej planszy. Nie dotykaj mnie, bo zwymiotuję, nic nie boli bardziej niz dotyk, niz cieplo dloni, krepuje usta niewidzialna ręka. Bo poparzone cale moje cialo, moje jelita, moje trzustki, moje wątroby. Bo skażone. Bo ukryte pod bluzką czerwone ślady po zaufaniu, fioletowe po namietnosciach, wklęsłe po rozczarowaniach. Bo strach nadaje kolor oczom,bo jestem tchórz przez O z kreską, z prawdziwego zdarzenia. i mam odwage to otwarcie przyznac. Bo oddawalam serce w depozyt, trzymalam diably za rece, patrzylam jak umiera moja głoawa dziurawa. na wylot dziurawa. Poniewaz chce tego tak bardzo jak bardzo sie boje. I dlatego, ze chora aż, i niemoc sciska za gardlo. Noszę tak, jak ulubiona bransoletke, to przekleństwo, którego nie da sie zdjąc ani zmyc, podskurnie wszczepione swedzi tak , ze drapie do krwi. i tryska tu i tam pierdolona skazona przez te kłamstwa i to niewymowne pożądanie. przez te jej zmarszczki pod oczami i jego dłonie, i wlasne ucieczki byle dalej. Jestem zlym czlowiekiem . zgubilam sie po drodze do miejsca, w którym jestem teraz. Jestem zła, zła, skażona cala, pamietaj, zeby nie bylo, ze nie uprzedzałam.