Ciężko ciężko ze spaniem jak się nie śpi do rana . Zrobiłam sobie budzik na godzinę 8.00 , ale jednak to mi nic nie dało i wstałam o 11 ledwo. Zrobiłam zakupy troszkę się ogarnełam. Przyszło dużo nowych zmian jest lepiej niż dwa lata temu , albo rok temu nie muszę się tyle denerwować i żyć w stresie jak kiedyś. Jak widać rok 205 zaczął się bardzo dobrze i jak do tej pory wszytstko jest w porządku. Musiałam tutaj coś dodać bo od dłuższego czasu zaniedbuję photobloga , że masakra. Brak czasu na zdjcia ciągłe życie w ruchu.... Wczoraj ledwo wróciłam do domu , a mój pieseł taki szczęśliwy mnie przywitał z zabawką aż niemożliwe . Potem chciałam troszę ochłonąć po tym ciężkim dniu , ale dostała zakaz od mojego dżorka
. Musiałam się z nią gonić po całym domu tak przed godziną 21 do 23 walić to , że była cisza nocna , ale pół dnia Mnie w końcu nie widziała. Nad ranem jak udało mi się zasnąć przyszła do Mnie na łóżko i zaczęła mnie zaś lizać ja mówie jej przestań
, a ona dalej swoje. W końcu powiedziałam śpij już i położyła się obok Mnie i tak spałyśmy dalej. Ja już wstałam i się ogarnęłam myślałam , że będzie gorzej tee sprawy zamulanie , a pies dalej śpi
.
Inni użytkownicy: ankaaa12367itzmctoastmadziakk1993marlenczix33jaworznianin33bagsiofkurwniewiemconapisactulola011094dosao
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24