Żyjąc wsponieniami.?
Tak, zostały tylko wspomnienia.
Wspaniałe wspomnienia zostały, zdjęcia, nagrania a ludzie.? Ludzie czasem się odezwą, napiszą spytają "Co u Ciebie.?"
Ich już nie ma. Nie interesujesz już ich bo mają "nowych" znajomych, przyjaciół.
Kiedyś rozmawialiście całymi dniami, a teraz.? Boisz się napisać żeby się nie narzucać.
O to walczyłeś.? Tego chciałeś.?
Nie. Za każdym razem poznając nowych ludzi na początku myslisz TAK.! To jest on.! Osoba z którą piszesz, świetnie się dogadujesz myślisz "Boże, nareszcie ktoś normalny co się z Tobą liczy, nie myśli tylko o sobie. Na prawdę chce się ze mną przyjaźnić."
Mija tydzień, dwa, miesiąc... cisza.
Wtedy uświadamiasz sobie, że znowu to samo. Czasem do Ciebie napisze, jak ma problem. A Ty.? A Ty wszystko w sobie dusisz nie masz sie komu wyżalić. Zawsze myśłisz, że to Twoja wina, starasz się przeprosić bo nie chcesz stracić kontaktu z Tą osobą. Nie zastanawiasz się czy warto, czy ta osoba zasługuje na Twoje "dobre serce". Czasem wybuchasz ze złości, wyzywasz ich, kłócisz się. Niestety, po chwili boisz się utraty i przepraszasz bo boisz się, że ta osoba ktora na prawdę jest winna nie przeprosi. Bo wiesz, czujesz, że ona ma Cię gdzieś ale i tak walczysz o jej "uwagę".
Po czasie, zdajesz sobie sprawę, że to już minęło. Wyleczyłeś się już z tej znajomości. Jak czasem napisze cieszysz się, bo pamięta o Tobie.
Zastanów się, czy warto robić takie nadzieje innym. Może po prostu od razu powiedz "Przepraszam nie chce z Tobą rozmawiać, nie mam ochoty, czasu" cokolwiek. Nie szukaj głupich wymówek, bo na prawdę nie warto. Lepiej szczerość niż głupie nadzieje.
Mimo, że większość moich "przyjaciół" ma mnie gdzieś ale i tak Kocham ich jak Braci.!
Cóż takie moje serce. :-)
Inni użytkownicy: gicabartek199ozaneta2402jawalej106damian7910sensualnaladyfilatowmaticash782gmailcomtokiowsniegujustynakki
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24