I choć wstaję znów, by ponownie zmierzyć się ze sobą, po raz kolejny oddaję los w cudze ręce. To zbyt duży błąd, jednak w mojej głowie nie ma miejsca na porządek. Cały ten bałagan zachwiewa wszelaką równowagę, przez co trudniej jest być. W głowie mam szum i morze, zapach lasu i chłód górskich potoków. To alert bezpieczeństwa.
Szczęście w nieszczęściu, to samotność człowieka. Odkrywam ją na nowo, delektując się detalami, które budują osobowość. Nie chcę tkwić w miejscu. Wyrwałam sobie serce, by teraz odżył mój rozum. Cierpi straszliwie.
A ja... A ja żyję. Niepełnią życia, niepełnią sił. Jednak- jestem szczęśliwa. W końcu.
10 GRUDNIA 2017
photoblog
12 MAJA 2016
Inni użytkownicy: lola011094dosaowika2115darek609lamagorenwmoiwgustawek171sknerka1999pati991tymonmeow
Inni zdjęcia: 5 / 5 / 25 xheroineemogirlxW Płocku libradeuxTy.. poranioneserceślimak suchy1906Na zamku pati991W Kręgu Maków pati991:) dorcia2700Trzy strofki locomotivThe PooH zakochanadamaNa urodzinach u babci Basi pati991