Witajcie.
Nie było mnie tu... No wieczność.
Zdjęcie jest syfne, ale przykro mi, dzieci drogie, Basia lepszych nie ma.
Mam nadzieję, że rycerze ze zdjęcia nie mają nic przeciwko wykorzystaniu tu wizerunków ich zacnych oblicz.
Jutro idę do szkoły, chociaż np. taki Zbysio nie idzie.
Szczyt nicpoństwa.
Ale ja jestem rycerzem, kocham alma mater i chciałabym tam spędzić całe życie!
Więc właściwie to się cieszę że jutro do szkoły.
No i zaczynamy dwoma matematykami, rycerze!
Więc wstanę jutro prawdopodobnie o piątej, bo nie będę mogła spać z podniecenia. :D
Miałam taką wenę piękną, ale ten idiota, Zbysio, wtośtał tu swoją osobę i wenę spłoszył.
To może jakiś ciekawy cytat z wycieczki rycerzy.
'poproszę dwa bilety do toalety'
Oczywiście wiadomo kto mógł to wymyślić. :D
Ogólnie rzecz biorąc, politechniczni rycerze pojechali na wycieczkę i bawili się świetnie.
Szczeglnie podobało się rycerzom to, że dowiedzieli się, co to są liczby względnie pierwsze oraz zostali odpytani z polskiego przez akademicką rycerkę. :D
Przydałaby się jeszcze jedna wycieczka... albo jedenaście. :D
Basia daje Zbysiowi teraz korepetycje z angielskiego dwa razy w tygodniu. Pierwsze zajęcia za nami.
Chyba zostanę nauczycielką.
Przez godzinę mogłam się nad nim totalnie znęcać.
Tak tooootalnie.
To było cudowneeeeeee.
A w środę czy kiedyśtam zrobię mu kartkówkę. I chyba założę mu dzienniczek, żebym mogła mu wpisywać buty.
Życie jest piękne.
Wgl dzisiaj Basia była na cmentarzach.
Nie znoszę Tego całego święta zmarłych.
W sumie święto zmarłych jest 2.11, a 1.11 to święto wszystkich świętych, no ale ok.
Chodzenie po tych cmentarzach, odwiedzanie grobów ludzi, których nie znałam, nawet nie potrafię zapamiętać tych wszystkich koligacji rodzinnych mnie z nimi łączących.
Jakbym miała po prostu zapalić im znicz i pomodlić się to jeszcze ok.
Ale mam stać nad tym grobem i udawać że poświęcam sie jakimś przemyśleniom czy innemu szitowi.
No prooooooszę.
Wgl kocham mojego ojca momentami.
Gość zatarasował wyjazd z ulicy więc ojciec pod prąd objechał taki plac i stanął tak, że ten facet nie mgł wyjechać, i poszedł do sklepu. :D
I mina gościa jak widział jak ja z matka i bratem płaczemy w samochodzie z śmiechu - bezcenne.
Wgl jutro mam pierwsze spotkanie z kobietą, ktra prawdopodobnie będzie mi dawać korki z niemieckiego. :/
7 lat udawało mi się pięknie ściemniać a teraz nagle nic.
Ech.
Okrutny losie.
Ale najgorsze jest to, że mogę przez to nie obejrzeć walki stulecia. :(
A czekam na nią w napięciu już dobrych kilka dni.
Mam nadzieję, że w tych dwóch wuefach się to wszystko zmieści, bo inaczej będzie ostra kupa.
Wgl męczyłam się z zainstalowaniem karty dźwiękowej ze starego kompa tu, no dobra, mama się męczyła, ale ja się męczyłam ze sterownikami, i ten złom nie chce działać na wszystkie głośniki. Oczywiście, test działa, wszystkie działają na teście jak powinny. Ale jak włączę muzykę czy cokolwiek, to tylko 2. A znalazłam chyba wszystkie możliwe ustawienia głośników i je poustawiałam ładnie.
Mam śliczny dźwięk obecnie.
Ale na dwa głośniki tylko! ;(
Wgl nadszedł czas w którym skończę tę notkę.
Czas obczaić co wypłodził nasz wieszcz narodowy, który wielkim poetą był.
A tak btw, kocham minę Łukasza na tym zdjęciu. :D
'As I stare through you and I stand quite still
And an alarm sounds just up the road
I can tell you'd like some company but I can't fix you and you don't want me'
Inni użytkownicy: cosaaniepytajdamianasadownik1amialismatkiswetmimiwetmimi666kolorowanki12sexualharassmentpandaankaaa12367itzmctoast
Inni zdjęcia: most vrgrafnad jeziorem rożnowskim vrgrafPrzyjaźń :) halinamOwoce z dostawą do domu sadownik1Owoce Milanówek sadownik1Piecuszek slaw300Wiosna 2025r. rafal1589:) dorcia2700Znowu samysliciel351468 akcentova