jedna jest prawda, pamiętaj ! 

No w końcu znalazłam czas żeby coś tu napisać. Złapało mnie przeziębienie. Może i dobrze, a może i źle. Sama już nie wiem. Mam mieszane uczucia co do tego stanu. Z jednej strony cieszę się bardzo, bo w poniedziałek nie pójdę na wykłady, a z drugiej znów strony męczy mnie straszny kaszel, pociągam nosem, nie mogę patrzeć na chusteczki. Mój nosek jest w strasznym stanie. Ogólnie boli mnie tak, że nie mogę go dotknąć. Cały mój pokój tonie w chusteczkach. Ja leżę sobie na kanapie z laptopem z słuchawkami na uszach owinięta w dwa koce i jest mi milusio. Zaraz mnie nakarmią, a może i Adziółka przyjedzie do mnie. ;-*

Może wpadniemy tutaj razem i ..

a zresztą się zobaczy .

See You. ;3