I LOVE YOU 

             CZĘŚĆ II 
 

Upragniony czerwiec. Z niecierpliwością czekała na wakacje.Czas odpocząć od szkoły.Juz niedługo pomyślała.Siedziała na lekcji angielskiego, czas się dłużył, za oknem słoneczko,a ja w szkole-aahh no już zaraz wakacje pocieszała się.Nagle na wyświetlaczu telefonu pojawiło się masz nowa wiadomość-pomyślała ciekawe od kogo.Przeczytała .Jednak odezwał sie ON. Poczuła motylki w brzuchu.Wiadomość, po wiadomości umuwili się. Przyjechał pod jej szkołę. Spotkali si ę na przystanku autobusowym.Na powianie pocałowała GO w policzek,poczuła jak sie rumieni,rozmawiali chwilę ze sobą. Zapytał czy ma jeszcze lekcje, niestety miała...Odprowadził ją do drzwi,trzymali sie za ręce,czuła jak srce jej wali ja oszlałe, otworzył drzwi, na koniec  pochylił się na nią, rozchylił sta i dał buziaka.Wróciła na lekcje w cudownym nastroju.Wreszcie omyslała,widziłam GO...jestwspaniały,przystojny,ma w sobie to coś.Pisali ze sobą długo,rozmawiali o kolejnym spotkaniu...lecz to nie było takie łatwe...On miał też szkołe,obowiązki, przeciez mieszka na wsi, musiał pomagać rodzicom...Noo super poyślała-jedno spotkanie do niczego nie zobowiązuje, może mu się nie spodobałam, a ch*j tam-mówiła przynajmniej wiem że chciałam spróbować.Ciągle o NIM myślała,przypominała sobie smak jego ust,zasypiała z myslą że może jeszcze się kiedyś zobaczą...

                                                                                     CDN.