Siema, siema. Świeta i po świętach, tak wogóle to co to było?! To nie były święta tak jak zawsze to nie było to samo. Bez śnieżnie, bez klimatu, tak bardzo aświątecznie. Zbliża się Sylo, mam nadzieję, że będzie jeden z lepszych, bynajmniej tak planuję. Sobie myślę nad tym, żeby tutaj sobie czasem popisać, bo chętnie zawsze to robię, kolorystyka mi sie też podoba tla i napisów. Tak demonologicznie. Sobie teraz siedzę w pokoiku, oczywiście na łbie słuchawki, nie mam w sumie co robić do wieczora, wieczorem lece w trening, w końcu trzeba jakoś wyglądać. Chętnie pododaje tutaj więcej i napiszę o czymś wiecej, lecz teraz nie mam ochoty pisać nic już. Siema!
Wyglądam trochę na bruneta i nie wiem czy fajnie ^^ Na zdjęciach albo raz jestem blondyn albo brunet O.o fuck logic.
-Lepiej.