Może przesadzam, ale boje się jutra... obym nie dostała zawału : D Niby fajna przygoda..lot samolotem i wgl, ale z drugiej strony nie jestem co do tego przekonana, że to będzie fajne...napewno nie start i ladowanie... xd  Anyway... 18 -ka Kingi i Anki była zajebista, z pewnym, defektem, ale go się wytnie ;) takk....my wiemy o kogo chodzi...  będę tęsknić...całe dwa tygodnie....a nie daj boże wieczność : D.. nie wyrobiłabym...tak wiele jeszcze przede mną : D nooo właśnie..mimo, że dość często psiocze na swoje życie, to jednak czasem cieszę się , że je dostałam, bo poznałam takich ludzi właśnie jak te dwie wyżej tam wymienione i nie tylko. I serio.... nie zmieniłabym ich na nikogo innego. No...życzcie mi powodzenia,  bo jutro ciężki dzień. Będę tęsknić