Kiedy wiesz, że tracisz coś, na czym najbardziej Ci w życiu zależy... Robi się wszystko jedno. 

Miało być pięknie, jest niewyobrażalnie chujowo.

Wielokrotnie zastanawiasz się, co robisz źle... dochodzisz do wniosku, że w zasadzie bardzo wiele rzeczy i mnóstwa się jeszcze musisz nauczyć.

Jednak posiadasz swoje wartości i chcesz by ktoś również je uwzględnił, nie patrząc tylko na swoje potrzeby.

Kompromisy, kompromisy... ech, są cholernie trudne. Ale starasz się. Kiedy jesteś na etapie wskoczenia za kimś w ogień, a on stwierdza, że jesteś za głupia na dokonanie pewnych decyzji... ale dlaczego nie pomyślisz, że ja po prostu nie jestem gotowa na podjęcie owych, przecież dobrze wiesz, co dla mnie one oznaczają.

Oznaczają sytuację, w której właśnie jesteśmy. Nie ma nic.

Błędne koło. Po prostu "życie", jest za trudne. Tylko dlaczego? Dlaczego, skoro mamy to, co jest najważniejsze w życiu? Po co dokładać w nieskończoność czerwone płachty, mające wypisane wielkimi literami "WARNING". Nie ma ku temu podstaw... 

Przynajmniej, jednej ze stron. Przytaczanie ciągle przyszłości, nie wychodzi nigdy na dobre. Faktem jest, że trzeba się uczyć na błędach, wielokrotnie powielane powodują, że stajesz się niesytym debilem z pustakiem zamiast mózgu. Jednakże, przekładanie przeszłości, w nadmiarze do teraźniejszości zawsze kończy się tak samo... Sypiąc przykładami, nie sprawisz, że kogoś, kogo zraniłeś słowami i swoimi zamiarami (bo przeszłość i wrazie W), nagle zrozumie, nie mając wcześniejszych doświadczeń w takim aspekcie. Każdy człowiek jest inny, banalne stwierdzenie, swoją drogą. Może nie każdy, ale jednostki, które nie podążają za stadem szarej masy, są inne. Nie uważają tego, co dla niektórych oczywiste, za dobre, czasem wręcz przeciwnie. Nie mogą się pogodzic z tym, że tak właśnie ktoś robi, ale na szczęście ich to nie dotyczy... do czasu, aż same zostaną wplątane w tą mało zabawną grę, zwaną "szczęśliwym życiem rodzinnym", owa jednostka może przystać na wszystkie propozycje i plany, tylko czy ona będzie szczęśliwa, czy chciała choć w połowie takiego życia?

Życie składa się z ważnych decyzji, niektóre są na tyle ważne, że tylko i wyłącznie Ty możesz je podjąć, dostajesz konsternacji myśli, co zrobić... jak... którą opcję wybrać... a może nie masz żadnej alternatywy? Pomyśl.





...
 

SONG