Ostatnia Paranoiczka 

Miłość nie polega na zmianie statusu na facebook'u.

Masz tak tlenione włosy, że możesz spokojnie oddychać pod wodą.

-Kurwa!

-Nie, Bartek.

-Wybacz, nigdy nie zapamiętam.

Cholernie żałuję tego, że Cię znam.Tak bardzo chciałabym byś był mi obojętny. Bym przechodziła obok Ciebie bez mrugnięcia okiem, nawet nie znając Twojego imienia. Nie miałbyś żadnego udziału w moim życiu.

To, że zapomnisz o problemie nie znaczy, że on zniknie.

Ty jesteś moją przyjaciółką. Jeśli on złamie Ci serce, to ja zepsuję Jego twarz.

Nie broń mi wierzyć, że cały świat nie jest Ciebie wart.

Na Ciebie będę czekać wiecznie.

Raz na zawsze stracić osobę, którą się kocha. Tym razem nie powiem przecież: "Kochanie masz focha?"

Trzymając za rękę, którą za chwilę puszczasz.

Najgorzej to iść z kimś za rękę nie wiedząc czy ona czuje to samo.

Zapomniałam nakręcić czas i zapomniałam rozpocząć nowy dzień. W zagubionej przestrzeni trwam, cały świat płynie obok gdzieś. Mogłabym zmienić kształt, rozpiąć skrzydła i frunąć nie zważając na strach, przecież sposób znam.

Już się nie przejmuję. Będziesz to będziesz, nie to nie.

Śniłeś mi się. Tym razem wyjątkowo pięknie, dotykałeś i gładziłeś moje ręce patrząc prosto w oczy przy minimalnej odległości oraz szczerzyłeś do mnie słodko ząbki. Wydawało się, że oboje byliśmy tak bardzo szczęśliwi w jedynie swoim towarzystwie... I obudziłam się. Uśmiech zniknął błyskawicznie z mojej twarzy, przed oczami pojawiła się szara rzeczywistość. Wyczułam powrót tęsknoty. Rozczarowanie jakiego nigdy nie znałam, ile jeszcze będzie takich sytuacji?!

Nie mów do mnie "Kotku". Widzisz kurwa u mnie cztery łapy albo ogon?

Czym są wspomnienia? Każde z nich, te większe, jak i te mniejsze, mają swój kolor, zapach, smak. Niektóre spływają na dno duszy a inne zarysowują się w niej zapamiętale, nie pytając nas o zdanie.

Nic nie dzieje się bez przyczyny. Wszystko jest próbą. Taką próbą która daje nam do zrozumienia czego tak właściwie chcemy i pragniemy.

Mówi się, że najpiękniejsze chwile nigdy nie wrócą. Wrócą w snach, w marzeniach, w tęsknocie. Będą szły w parze ze łzami.