Nadszedł kryzys. Dawno już go nie miałam...
Chyba po prostu już nie daję rady. W ostatnim czasie wydarzyło się tak wiele. Najgorsze ferie w moim życiu?
W zeszły piątek tak bardzo się starałam zachowywać normalnie, że nawet na moment zapomniałam. Ten moment... gdy wszystko wróciło był najgorszy. Miałam takie wyrzuty sumienia. Jak moge się bawić, śmiać, tańczyć, gdy jej już nie ma? Nie powinnam w ogóle tam iśc, bo tylko psułam wszystkim imprezę.
Pamiętam, że pomyślałam wtedy o czymś takim, czego będę się wstydzila do końca życia. Mam jedynię nadzieję, że ona mi wybaczy.
Najprawdopodobniej to naprawde były najgorsze ferie w moim dotychczasowym życiu. Codziennie coś nowego, kolejne słowa, wydarzenia, sytuacje, które niszczyły nawet najmniejszy ślad uśmiechu na mojej twarzy.
Został jeszcze weekend. Ciekawe co złego wydarzy się przez te dwa ostatnie dni. Coś się wydarzyć musi, to jest pewne.
Jak ja mam, do cholery, wrócić do szkoły? Ze sztucznym uśmiechem gadać ze znajomymi? Nie mam już sily udawać, że wszystko jest dobrze. A oni będą pocieszać, przytulać, mówić, że wszystko będzie dobrze. Przytulanie jest najgorsze, zdecydowanie powinnam chodzić z karteczką 'nie dotykać' na plecach. Przytulanie, w moim przypadku, tylko pogarsza sprawę.
Nic już nie będzie takie samo.
Jej już nie ma.
Ja się zmieniłam.
Nikt tego nie zrozumie.
Ciekawe czy kiedoklwiek będzie bolało mniej?
Czy kiedykolwiek przyzwyczaję się, że jej nie ma?
Czy kiedykolwiek przestanę tęsknić?
Życie zmienia się w pole bitwy.
Inni użytkownicy: damian7910sensualnaladyfilatowmaticash782gmailcomtokiowsniegujustynakkigollojerzyolekdraubipepqu
Inni zdjęcia: jasło damian7910kraków damian7910kraków damian7910kraków damian7910kraków damian7910kraków damian7910kraków damian7910kraków damian7910kraków damian7910kraków damian7910