photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 31 LIPCA 2016
1071
Dodano: 31 LIPCA 2016

Sorry

Jesteście, czy już Was nie ma, tak jak mnie przez spory okres czasu? 

Zapomniałam o kucykolandii i jak zawsze przypomniało mi się, kiedy moje życie zaczęło znów przypominać czarną dupę. Tak typowo! 

Na początek powiem, że wbrew wszystkiemu ta dupa, nie jest, aż tak czarna, bo mam miejsce, do którego mogę ucieć i uwaga, uwaga... jest to praca! 

Kocham Sempre, kocham ludzi z Sempre, kocham menadżera Adiego, nie kocham jedynie klientów, Januszy i Grażyn, ale to można pominąć. 

A teraz do rzeczy...

Długo się zastanawiam, co mam sobie myśleć. Co zrobiłam źle, co się stało? Szczerze? Nie wiem. 

Mam świadomość, że nie jestem łatwą osobą do życia, że mam w sobie coś z furiatki, że czasami palnę coś, co woła tylko o pomstę do nieba i rani wiele osób wokół, bo nie pomyślałam, zanim to powiedziałam. 

Mogę przeprosić za to. Mogę też przeprosić za to, że zawsze jestem na wyciągnięcie ręki, że ratuję kogoś z nawet najgorszej dupy, że dbam by ktoś miał co jeść i czystą przestrzeń wokół siebie, że nie wymagam nic w zamian, bezwzględu, czy jest do tego okazja, czy że jej nie ma. Że jestem w stanie zrezygnować dla kogoś dosłownie ze wszystkiego, w tym z własnych marzeń. Przepraszam. 

 

Jest 31 lipca, urodziny Violetty, kobiety, która (niestety) zawsze ma rację. 

A za 30 dni... dzień, w którym miałam być inną osobą. Well... cały czas mam 30 dni na zmianę swojego życia, prawda?

 

Middle fingers up, put them hands high
Wave it in his face, tell him, boy, bye
Tell him, boy, bye, middle fingers up
I ain't thinking 'bout you