Hej Kochani!

Trochę mnie tu nie było, ale jakoś tak się nie składało. Nie miałam jakoś chęci ani ochoty na wchodzenie tu i pisanie czegokolwiek. Nawet nie wiem dlaczego. Zawsze kiedy było źle lubiłam tu coś napisać w sumie to właśnie po to założyłam tego fbl. Co u mnie? Chujowo, ale stabilnie jak to się mówi. 

"Stworzyłam sobie dom

W pajęczynach i kłamstwach

Uczę się wszystkich twoich sztuczek

Mogę cię skrzywdzić od środka

Złożyłam sobie obietnicę:

nigdy nie zobaczysz jak płaczę

dopóki cię nie zmuszę..."

Zrobiłam się ostatnio jeszcze bardziej nerwowa niż wcześniej (myślałam że bardziej się nie da). Nawet nie wiem dlaczego tak się stało. Obiecałam sobie, że nie dam się już więcej zranić ani już się nie zakocham. Nie warto marnować czasu na jakieś durne uczucia. Zresztą mam ważnejsze rzeczy do robienia i nie chcę go marnować na kogoś. 

Nie wiem o czym pisać. Kiedyś miałam pomysł na to, ale wszystko się zmieniło. Przepraszam.

A co u was? Mam nadzieję, że lepiej niż u mnie.