Dla innych to jest śmieszne... Bo przecież jak można być z kimś na odległość!!

A jednak można!<3

Z Misiem znamy się już 4 lata. Jesteśmy razem 7 miesięcy.

Czy żałuje czegoś.? Oczywiście,że nie!

Nie żałuję żadnego dnia, żadnej godziny, minuty a nawet sekundy, którą z nim spędziłam. W prawdzie tylko przez telefon ale dla nas to jest naprawde coś ważnego.

To on wprowadził w moje życie tyle szczęścia,miłości, wiary,w to,że nie można się poddawać. Nigdy!

To właśnie on potrafi mi pomóc gdy mam z czymś problem. Potrafi doradzić,wspierać. To on najlepiej krytukuje moje zdjęcia na Instagramie: "szpan na inhalator"  właaaaśnie taaaaak. 

On jest dla mnie wszystkim!

Nie ma lepszego chłopaka na świecie od niego, po prostu nie ma!

ON JEST NAJLEPSZY<3

Jego każdy uśmiech sprawia mi tyle szczęścia... bo w końcu jego szczęście jest dla mnie najważniejsze<3

Dzięki niemu jestem. Gdyby go nie było to mnie również.

To on zawsze nie wie,który jest dzień tygodnia.

Nie zakochałam się w nim za to jak wygląda, zakochałam się w nim za to kim jest... w środku.

Kocham go najmocniej na świecie!

Więc nikt mi nie wmówi, że miłość na odległość nie istnieje. Ja tą miłość nadal przeżywam i jestem najszczęśliwszą dziewczyną na świece!

MISIU JEŚLI TO CZYTASZ TO WIEDZ,ŻE CHOLERNIE CIĘ KOCHAM!

<3