Dlaczego ludzie się zmieniają? ;( Wszystko się zmienia... Ludzie ich spojrzenie na świat ;/ Nagle brakuje już tematów z osobami z którymi mogliśmy rozmawiać całymi godzinami... Czy naprawde rok wystarczy by wszystko się tak zmieniło?? :C Mieliśmy być zawsze tacy sami, wszyscy mówiliśmy, że zostaniemy sobą już na zawsze. Obiecywaliśmy, że nowe towarzystwo nas nie zmieni, że to będzie trwać... Dlaczego to były tak ulotne słowa? :C Teraz was nie poznaję, co się z wami stało...? Gdzie jesteście? Czy w tym wszystkim przetrwała choć najmniejsza cząstka prawdziwych was? Czy jest choć najmniejsza szansa, że wrócicie tacy, jakich was pamiętam? Po rozmowie z wami czuję, że to już nie wy. Czy aby przetrwać na tym świecie naprawdę trzeba zmieniać się w bestię bez uczuć? Dlaczego bycie sobą jest teraz tak niespotykanym zjawiskiem? Nie powinno tak być. Nic nie jest tak jak powinno.
STOP! Nie wiem gdzie zmierza ten świat
Ale chyba to już nie mój kierunek
To mnie razi jak prąd, ja chyba znowu wolę
Iść pod prąd zamiast skakać w strumień !!
Inni użytkownicy: janek1118purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooo
Inni zdjęcia: Historia. justkyuuban;) virgo123Stacja burdel centralny pamietnikpotworaNiezbadane są wyroki boskie bluebird11KROWA MUĆKA suchy1906... idgaf94... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24