Cześć
Trochę ciężko mi zacząć chce się tu wypisać przemyśleć pewne sprawy...
3 lata temu zaczęłam chorować latać po lekarzach odwiedzać szpitale...
I stwierdzono u mnie sarkoidoze. Lekarz który mi to przekazał poprostu się rozpłakałam...
Powiedziała mi oglądając moje rtg płuc no ja lubię oglądać rtg mogłambym
opisywać zdjęcia tu są guzy na płucach i ich jest dużo ma pani sarkoidoze już pani wypisuje skierowanie na oddział pulmonologiczny...
Spędziłam tam 6 dni... Lekarze mnie wyzwali że się nie zaszczepiłam na covid
No i oczywiście jak mogę być gruba... Tak jestem osobą otyła... Dlaczego? Bo ciężko
mi chudnąć ja dając czasem jeden posiłek albo 2. Tak wiem to źle ale jak ktoś mnie nie zna łatwo ocenia... Ciągle to słyszę... Ostatnio to usłyszałam od klientki mniej żreć jest taka dieta... Z jajecznicy z 2 jajek twarozku i 2 bananów na dzień z czego tu zrezygnować? Czasem zjadam więcej.
Więc w listopadzie miałam stwierdzona sarkoidoze a w grudniu zaczęły się bóle i leki przeciwbólowe przeciwzapalne Naproxen Skudexa fizjoterapie nie przyniosły efektów bym musiała chodzić co 3 dni do jednego Pana, wypłaty by mi nie starczyło...
W połowie marca poszłam do przychodni i przyznałam się Pani doktor że masę leków przeciwbólowych brałam które w ogóle mi nie pomagały A czemu je brałam bo miałam nadzieję noce nie przespane chodzenie do pracy gdzie wtedy pracowałam w sklepie Spożywczym wiec lekko nie było. I pani doktor przepisała mi steryd który brałam rok 3 miesiące i tydzień. Bóle minęły ja mogłam odetchnąć wyspać się... Zaznaczam że te bóle były naprawdę ogromne butelki wody nie byłam w stanie odkręcić sobie w domu brałam już napoczęte albo ktoś mi odkręcał w sklepie przy zakupie prosiłam ekspedientki... Za dużo było jak miałam wolne to poprostu leżałam A do pracy chciałam chodzić żeby wlasie w tym łóżku nie zacpac się. Ale niestety po roku ich brania znowu zaczęły się pojawiać bóle stawów kości. I lekarze uznali ze czas odstawić A zaznaczę ze na nich spuchłam bardzo dużo po odstawieniu zaczęłam chudnąć że sama tego nie ogarnęłam i oczywiści minęło pół roku poszłam sobie do ginekologa ona ma też inna specjalizacje ale nie będę pisać bo mało jest takich lekarzy i mi przepisał kolejne sterydy jak mu wszystko opowiedziałam że bóle znowu się zaczęły itd i przepisał mi witD3. Jak ktoś nie wie... Bo się dowiedziałam po 4 miesiącach stosowania wysokiej dawki tej witaminy że chory na sarkoidoze nie może jej brać bo nadmiar jest toksyczny i przedawkowanie powoduje nieodwracalna niewydolność nerek super co? W bardzo mi sposób się o tym dowiedziałam. Więc przestałam je brać i... Wynik zmalał oczywiście bo był podwyższony i Juz wynik oznaczał zła suplementację. A żeby było jeszcze fajnie... Oprócz tej sarkoidozy to jestem astmatykiem(bardzo wrażliwym na wszelkie leki) alergikiem insulinoporna z początkiem anemii super co? Pół roku minęło przestałam brać sterydy 2 dni później bóle wróciły... Przestałam je brać w czerwcu jest lestopac sarkoidoze już nie mam wchlonela się na płucach została mała blizna po tych gruzach ale te bóle... Na tą chwilę bolą mnie obie dłonie prawy łokieć oba kolana i obie stopy ledwo się czasem poruszam... Prawa strona boli bardziej nie chce tu pisać wulgaryzmów ale napiera.... mnie tak że mam dość A nie mogę już zgonić na sarkoidoze bo to było w objawach tej choroby więc teraz co? Co to jest? Dlaczego mnie musi to boleć dlaczego na mnie takie zło musiało trafić? To ja byłam raniona i krzywdzona nie odwrotnie....
ŻYCIE JEST BARDZO NIE SPRAWIEDLIWE
Inni użytkownicy: amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02niebieskadmajustkyuuban
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wielkanoc pamietnikpotworaTradycyjny biał barszcz bluebird11*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz