photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 30 LIPCA 2014
242
Dodano: 30 LIPCA 2014

zacząć trzeba

Tak, oto gruba ja.

Wróciłam z Londynu, dowiedziałam się, że przytyłam. Miło to usłyszeć... 

Nie mam zamiaru Was okłamywać, ale nie odzywiałam się tam zbyt zdrowo. Na śniadania jadłam tosty, obiady/kolacje to były zawsze jakieś gotowe potrawy z mikrofali, a kiedy nie jadłymy w domu - szłyśmy na pizze, albo do KFC, czasami zdażało się to nawet 2 razy dziennie, spędziłam tam miesiąc, także trochę się tam objadłam. Wieczorem codziennie ciastka, chipsy i inne londyńskie slodkości. 

Jestem osobą bardzo leniwą, która najchętniej przeleżalby cały dzień przed telewizorem albo oglądała amerykańskie seriale na komputerze. Silna wola też nie należy do moim cech...

Ważę chyba równe 60 kg, choć nie ufm do końca mojej wadze, w każdy razie nie mam wielkich oczekiwań, pragnę żeby ta waga pokazała pewnego dnia 55 kg, wtedy będę już szczęśliwa. 

Wzrostu mam 170 - 172, sama do końca nie wiem. W tym roku kończę 18 lat.

Wiem, że do tego potrzeba dużo pracy i diety, a ja nie mam pojęcia jak się za to zabrać + wszędzie napotykam się na jakieś problemy.

Nie mam zamiaru mówić o moich planach nikomu, nawet w domu, co jest dodatkowym utrudnieniem. 

Moja mama już nieraz mówila mi coś o mojej wadze, dlatego nie zamierzam jej o tym informować, ale nie wiem co zrobić np. z obiadami, chyba po prostu będę jadla mniejsze porcje, wielu rzeczy na szczęście nie jem, więc chociaż to ułatwia sprawę. 

Nie wiem co z innymi posiłkami, może coś wymyślę, zobaczę co wy jecie i może coś wykombinuje. 

Z ćwiczeniami może będzie trochę łatwiej, bo mogę je robić w pokoju gdzie nikt nie zauważy. 

Uwielbiam jeść, często jej po prostu z nudów, to będzie mój największy problem, ale postanowiłam nic nie jeść po godzinie 15, moja koleżanka tak kiedyś zrobiła i po wakacjach prawie jej nie poznałam, nie wiem czy to będzie dla mnie zdrowe, nie wiem czy mnie to obchodzi, mam nadzieję, że będzie skuteczne. 

 

Rozpisałam się bardzo, a pewnie i tak nic z tego nie wyjdzie, bo nie mam silnego charakteru... 

 

Komentarze

vanityporcelain też dążę do 55 kg :)
31/07/2014 19:32:04
vanityporcelain wiem jak to jest z Anglią, bo po powrocie z Anglii też sporo przytyłam przez niezdrowe angielskie jedzenie i pyszne słodycze :P
31/07/2014 19:31:34
vanityporcelain będę śledzić :)
boże jakie masz nogi :o chciałabym mieć już takie
31/07/2014 19:31:06
rudelegs jestes szczupła.
31/07/2014 13:06:58
xpasteeel przecież jesteś szczupła... i wagę masz dobrą to swojego wysokiego wzrostu ;)
31/07/2014 11:05:22
zumboholiczka masz doba figure :)
31/07/2014 10:28:57
chudypuszek nie jesteś gruba, chciałabym wyglądać jak Ty <3
31/07/2014 9:10:23
fascinate259 Szczuplutka jesteś przecież.. ;o Powodzenia i liczę na to samo. :)
30/07/2014 21:03:17
meinemaske Nie jeść po 15?!! Regularne i odpowiednio zbilansowane posiłki + ćwiczenia, tyle w temacie. Wytrwałość i jeszcze raz wytrwałość. Mam nadzieję, że przeanalizujesz komentarze. Też dałabym Ci max. 55 kg.
30/07/2014 20:55:38
dumbglass Dałabym Ci max 51 kg :o tak jak niżej naprawdę powinnaś pare rzeczy zmienić.. I to nie jedzenie po 15 to zły pomysł, bo tak naprawdę nie powinno sie jeść 3-4 godziny przed snem :) prosze tylko nie rób głodówek i wgl bo tylko sobie metabolizm rozwalisz i efekt jojo gwarantowany i to z nadwyżką :/ powodzenia Malutka <3
30/07/2014 20:25:00
Junior kazdyzajety o głódówki się nie martwcie, za bardzo lubię jeść, żeby doprowadzić do takiego stanu :D
30/07/2014 20:26:51
xperfectbodyx Przeciez jestes chudziutka. Jesli chcesz zrzucic te 5kg to na pewno sie nie glodz, bo to kompletna głupota i mam nadzieje, że nie pójdziesz tą droga. Zdrowe odżywianie i cwiczenia - klucz do sukcesu :) Bede trzymac kciuki i zaglądac do Ciebie. Powodzenia!
30/07/2014 19:28:59
pisicuta z takim nastawieniem to napewno ci się nic nie uda. musisz trochę choć bardziej w siebie uwierzyć i choć trochę chcieć jakiś zmian. ..
30/07/2014 19:05:38
chudszaaa16 ładny masz brzuszek :)
30/07/2014 18:55:11
trainhard Zacznijmy od tego, że masz bardzo ładną sylwetkę. Jesteś bardzo szczupła. Po drugie nie waż się bo to największe oszustwo. Dałabym ci maks 50 kg. Lepiej się mierzyć. Po trzecie jak już chcesz to zmienić to a) podejście b) patrzenie na swoją sylwetkę c) odżywianie..po prostu zdrowiej d) aktywność - czyli ruszaj tyłek i coś rób :)
30/07/2014 18:41:49
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika kazdyzajety.