Więc to mój blog a w nim ja oto czym się zajmuje pisaniem opracowań ,ksiązek itd. Jak coś chcesz to pisz na      

[email protected]

Przykład opowiadania za które dostałam 6 to:

Moje życie było pełne wrazeń miałam pieniądzę a jednak mi czegoś brakowało nie wiedziałam co to .
Jako 7 latka miałam to co najważniejsze kochających mnie rodziców a także nianie bo moi rodzice pracowali całymi dniami.
Jednak ciągle dręczyła mnie to myśl co lub kto . Czego mi brakuje ? Jako 8 lata zobaczyłam że w moim zyciu brakowało spokoju ale czy o to chodziło nie wiem .
Ciągle latałam na jakieś konkursy małej miss bo ponoć miałam cudowną urodę ale to nie o to chodzi .
Kiedy miałam 10 lat wiedziałam że mi nic nie brakuje to dziwne uczucie to ani pustka ani brak czegoś .
Jako 11 latka dowiedziałam się że mam nad przyrodzone zdolności . Tak nad przyrodzone sama jestem a właściwie byłam zdziwiona .
Już jako małe dziecko uwazano mie za dziwną ale nie miałam pojecia ze o to chodzi .Każdy w mojej rodzinie jest normalny .
Przynajmniej z tego co mi wiadomo . Wspomniałam o mocy ale nie miałam na myśli czegoś takiego ze z moich rąk wystrzela ogień .
Miałam na myśli to że jestem medium widze to co się stanie . Tak nikt mi w to nie uwierzy ale takie jest moje życie i chce żeby każdy to wiedział .
No nie każdy ale wiadomo ktoś musi o tym wiedziec . Nie wiem jakie będą numery w lotto ani nic z tych żeczy ale ... ja widzę śmierć  i inne trgedie zwłaszcza gdy śpię  ale czasami to przelatuje mi przed oczami .
Ten obraz wtedy się pojawia . A oto z mojego życia wzięty moment 16 urodzin .

Poniedziałek 6:00
-O kórczę za godz  szkoła spóżnię się .
-Spokojnie podrzuce cię pod szkołę tylko chwilke poczekasz .
-Dobrze mamo .
-Już wiesz jakie chcesz miec urodziny .
-To musi być coś wyjątkowego to wkońcu kalifornia .
-W takim razie sama coś wymyśl ja nie znam się na tych 16 urodzinach .
-Nie ma się co dziwić .
- Haha .
- No może impreza na plaży wiesz bardzo lubię pływać .
-Pomyślimy a teraz choć . Chociaż mogłabys mieć 16 w klubie .
-No co ty .
 -Po szkole odrazu nad tym pogadamy .
-Dobrze bo to już w sobotę .
- No przecież wiem .

Mama odwiozła mnie ale i tak sie spóżniłam i musiałam siedzieć w pierwszej ławce a jak wiadomo  pierwsza ławka zawsze ma przechlapane .
Muszę wieżyć że moja 16 to będą najsłodsze urodziny w dziejach . Zaproszę  AMANDE,SANDRE,DAMIANA,GAREGO i innych ale to ci najważniejśi no tak i jeszcze muszę wymienić SABINE nie cierpie jej . To młodsza siostra Sandry i muszę ją zaprosić choć to straszna jędza . Za jakieś 4 lekcje będę w domu ustalac co i jak będzię na moich urodzinach .

Poniedziałek 15:06
-Hej mamo wiem że miałyśmy razem teraz ustalać co i jak ale muszę iść do Sandry razem coś wtedy wymyślimy
- No dobrze wróć przed piątą bo mamy razem z tatą dla ciebie
-Dobrze pa
-Pa

-Cześć Sandra i... Sabina.
-Hej Ali.
-Hej panno Alicjo.
-No to co idziemy do domu Sandra.
-No pewnie zapraszam .
-Wiesz twoja siostra jest dziwna .
-Nie musisz mi mówić .
-No dobra co proponujesz.
-Swoją 16  urzodziłam w klubie pamiętasz było ekstra.
-No pewnie dlatego przychodze do ciebie .
-No to może na plaży  no wiesz zachód słońca i te bajery
-Dobry pomysł może wtedy założe te sukienkę
-Masz namyśli tą liliową 
-Tak

I tak planowałyśmy dalej miałyśmy wszystko zapisane. Jeśli moja 16  nie zostanie zapamiętana nie wiem co zrobię. Zależy mi na tym by było super . Ciekawe czy spodoba się Damianowi .Wspominam o nim bo mi się podoba jest boski ma niebieskie oczy i bląd wlosy . Może ja też mu się podobam . No cóż  może sie dowiem.

Dzisiaj wtorek mam nadzieję że sie nie spóznię.Bo jak spóżnię zostanę po lekcjach a jak zostanę po lekcjach nie zaplanuje wszystkiego na perfekt a muszę.
Mam szczęście nie zpóżniłam się ale dostałam 1 bo zapomniałam odrobić lekcje . To wszystko przez ten stres.  Obym już tego nie zrobiła znowu .A teraz muszę lecieć na przerwę obiadową. Po zapraszam ludzi .

Wtorek 13:25
-Cześć Amanda.
-Cześć Alicja.
-Małabyś ochotę przyjść na moją impreze ?
- No pewnie że tak .
-To super tu masz zaproszenie tu masz wypisane co i jak pa.

-Cześć Gary przyszedłbys na moją słodką 16 ?
- Czego nie .
-Oto zaproszenie znajdziesz w nim wszystko .

Ok AMANDA,GARY i SABINA  są Sabina załatwiona bo Sandra przekaże jej zaproszenie ja nie miałam zamiaru .
Teraz damian o kurczę boje sie że sie zbłaźnie .

-Cześć damian czy...
-Hej o co chodzi ?
-Czy ... przyszedłbyś na moje urodziny ?
-Ok.
-Proszę to twoje zaproszenie pa.
-Pa.

O ja cię . Zgodził się ... chyba . Ok oznacza że się zgodził co nie ? Już sama nie wiem czy dobrze zrobiłam zapraszając go .Co jeśli domyślił sie zo on mi się podoba . To będzie wtopa jęsli ja mu nie . Jest od mnie starszy o rok . Pewnie pomyślał sobie że sama nie wiem ale na następny raz jak będę z nim muszę mieć przy sobie Sandre .Bez niej powiem coś totalnie głupiego  . Przygotowania do impry idą super .Ale ... jest jeden problem boje się że Sabina wszystko popsuje  . A wracając do tej niespodzianki wczorajszej od mamy i taty to był słodki chihuahua nazwałam go bombel. Od razu pokochałam tą psinkę.

Środa zostały jeszcze tylko 3 dni. W szkole  ? Jak zawsze wieje nudą . Jednak coś się zmieniło  . A konkretniej ...Damian wreszcie zaczął na mnie patrzeć .

Środa 14:45
-Alicja wreście cie dogoniłam ... strasznie szybko chodzisz.
-Przepraszam że dzisiaj nie zaczekałam ale nie miałam czasu .
- A coś sie stało ?
-Nie nic ale dzisiaj idę z mamą do kierownika tej plaży
-Czekaj zajmujesz całą plaże?
-Tak wkońcu to mają być najsłodsze urodziny .
-Wiesz ile na to pieniędzy pójdzie .
- Nie martw się wiem ile od 8 roku odkładałam na tą impreze a rodzice dołażą reszte .

Środa 16:15
-Dzieńdobry .
-Dzieńdobry prosze mi odrazu powiedzieć ile to będzie kosztować .
-12tyś dolarów.
-O to duża kwota.
-No bo wkońcu to duża plaża.
-A jakbym chciała pół plaży .
-6tyś dolarów.
-W takim razie wezmę połowę proszę mi ja zarezerwować na tą sobote.
-Takie rezerwacje robi sie na miesiac przed.
-Bardzo proszę to moję 16 urodziny.
-No dobrze postaram się coś ztym zrobić ... więc sobota .
-Tak .

Skąd mogłam wiedzieć że takie rzeczy robi się na miesiac przed . Na moje szczęście sie zgodził. Jutro jadę z tatą do firmy cateringowej . Wiem już co chcę . Desery lodowe,różne sosy jak guacamole i te inne,fontanna z czekoladą i ogromny tort z napisem" Słodkiej 16 Alicjo" tego jeszcze nie miał nikt .

Nie rozumiem dzisiaj czwartek a Sabina nic nie mówiła żeby nie przychodzić do mnie. Czyżby jej na tym też zalezało ? A no tak wreszcie będzię wsród ludzi popularnych .A więc o to jej chodzi . Jeśli to ma na myśli to dobrze ale jeśli coś innego to nie tak dobrze .

Czwartek 9:25
-No dobrze dzisiaj gramy w siatkówkę .
-Ale proszepani to nie sprawiedliwe codzinnie w nią gramy.
-Bo nigdy wam to nie wychodzi a teraz łap za piłkę i zaczynaj.
-Miała na myśli że to tobie nie wychodzi Sabina .
-A właśnie że wychodzi a tak  wogóle to co ty tu robisz twoja klasa ma teraz Historie.
-No tak ale przyszłam ci powiedzieć że jak będziesz próbowala zepsuć moją impreze ... lepiej nie dokończę.
-Nie musisz się martwić nie mam zamiaru tego robić mam coś innego w planach .
-No ja myślę.
-No akurat.
-Ha ha pa.
-Żegnaj.

 Nie no normalnie nie mogę uwieżyć ona nie chce mi zepsuć imprezy . To dobrze bo jak to zrobi ta ja zepsuje jej a wtedy popamięta kim jest Alicja Cambpell.Teraz idę na lekcje no cóż spóźnie się i zostane po lekcjach ale przynajmniej mam pewność że będę miała spokuj na urodzinach .

Jaki fart nauczyciel się spóżnił i mi się upiekło. Wiele osób mówi że nauczyciel Historii poszedł odwiedzić w-fistkę .Ja przecież byłam gdzie ona no to wątpie.Chociaż... Teraz ide do stołówki moze spotkam tam Damiana muszę z nim pogadać .
 
Czwartek 13:35
-Damian czekaj.
-O cześć co słychać.
-Dobrze a u ciebie.
- Spoko wszyscy mówią o twoich urodzinach.
-O na serio to fajnie .
-No ...zdaje sie że chciałaś mi coś powiedzieć.
-A tak we wtorek zapraszałam wyjątkowe osoby.
- No ale co to ma wspólnego ze mną.

O kurczę on nie wie o co mi chodzi muszę szybko zmienić temat jeszcze sobie coś pomyśli .

-Eeee nic tak tylko mówie .
-Aha.
-Ja już nie moge się doczekać a ty.
-Jak każdy ja też .
-Muszę juz iść na francuski pa.
- Pa.

Miałam sprawdzian z francuskiego i sciąge . Nauczyciel mnie przyłapał.Razem z tatą jedziemy teraz do firmy cateringowej . Oby to nie kosztowało dużo . Mogę wydać tylko 1500 na całe jedzenie zaraz sie przekonam co ile kosztuje i ile za wszystko wyjdzię .

Czwartek 17:30.
-Cześć Stave.
-Cześć Adam.
-Czego ci potrzeba .
-Moja córka robi urodziny .
-Rozumiem.
-No właśnie to jest lista co jej potrzeba i gdzie zawieść .
-Dobra .
-Uporaci