Lepiej piszę, niż mówię 

Już jutro cc ...

Już jutro bede miała drugiego synka , szkraba , słodkiego maluszka 

Nie moge sie doczekać , mój mąż od ostatniej wizyty u Ginekologa , chodzi blady jak ściana , sam nie wie czemu sie stresuje. No bo czym tu sie stresować , złe myśli trzeba wyrzucić z głowy jak najszybciej i mieć tylko te dobre , ja sie tak nie stresuje jak on. 

Idealnymi rodzicami nie jesteśmy ale w głębi siebie wiem , że dla naszego Marcelka i Kubusia jesteśmy idealni bez żadnego ale...

Bo to dla nich mamy być idealni nie dla ludzi którzy nas obserwują tylko z boku i tak naprawde nic nie wiedzą . 

Powiem wam tak szczerze , że owszem na początku sie stresowałam , ponieważ mam male dziecko , jak ja sobie dam rady z dwójką , przecież to są maleństwa , czy ja sie w ogole do tego nadaje ?

Przez 8 miesiecy zadawałam sobie to pytanie ?

aż w końcu moge uznać , że jestem gotowa , podejmę to wyzwanie i zaskoczę samą siebie.

Najważniejsze jest to by mieć obok siebie osobę lub osoby które Cię wspierają , które pomogą w razie potrzeby i które Cię kochają :) i te małe maleństwa które patrzą na Ciebie z miłościa tymi wielkimi oczyma a wtedy bedzie wszystko dobrze . 

I pamietajmy nigdy w żadnej sprawie nie dajcie sobie wmówić , ze nie dacie rady ...

Bo jak nie MY to KTO *:D  ?