photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 28 STYCZNIA 2012
67
Dodano: 28 STYCZNIA 2012

Początek...

To nie jest mój pierwszy blog i pewnie nie ostatni.

Będę pisać codziennie (mam taki zamiar jak mi się nie uda to przepraszam) i nie będę używałą prawdziwych imion ani przezwisk.

 

Zacznę od początku...

 

Kiedyś poznałam pewną dziewczynę - Lizi.

Pochodziła z bogatej rodziny, można było jej pozazdrościć wielu rzeczy, lecz ona nie rzucała się tym wszystkim. Nie okazywała swojego stanu materialnego, nie lubiła tego jak mówiono o niej, ze jest bogata. Zadawała się ze zwykłymi ludźmi, akceptowała ich.

Zaprzyjaźniłyśmy się. Wiele czasu spędzałyśmy razem, mówiłyśmy sobie o wszystkim. Znałyśmy najmniejszy sekret. Znałam ją od a do Znałam rodziców, rodzeństwo całą historię rodzinną. Była dla mine jak siostra. Nie wyobrażałam sobie, żeby zabrakło jej w moim życiu. Nadal tak jest. Mamy wielu znajomycj, przyjaciół ale nikt nie znaczy dla mnie tyle co ona.

 

Poznałam wcześniej  - Megan.

Synpatyczna dziewczyna, wesoła, miła, miała duże poczucie humoru lecz nie potrafiła czasami ogarnąć swojego życia. Denerwowała mnie czasami lecz zbyt kochana była aby się na nią denerwować. Lubiłam z nią spędzać czas i wgl ale do czasu. Pozałam ją z Lizi i wtedy się zaczęlo. Od tamtej pory trzymałyśmy się we trzy.. do pewnego czasu. Zauważyłam że Lizi zmieniła do mnie stosunek i zaczęła więcej czasu spędzać z Megan. Myślałam, że przesadzam ale nie. Zaprzyjaźniły się...

Może to egoistyczne ale smutno mi z tego powodu. Nie mam już do niej takiego zaufania nie wiem czy mogę jej powiedzieć wszystko, czy to co jej nie powiem nie przekaże do Megan. A nie chcę by Megan o wszystkim wiedziała.

 

Z Lizi wiele razy się kłóciłam myślałam że lepiej będzie jak się odsunę ale to ciężkie było max. Najcudowniejsza przyjaciółka jaką miałam.

 

Bardzo lubię Megan ale to przez nią Lizi się ode mnie odsuwa...

 

Bo to co prawdziwe nie ma szans, by przestało istnieć.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika karmelkowylikier.