2020.
Styczeń i przeprowadzka do nowego mieszkania. Na chwilę, bo planów na ten rok moc.
Marzec, wybuch pandemii- wyprowadzka z mieszkania, planu brak.
Dziwne, niepewne miesiące ale jesteśmy razem, więc w sumie jest fajnie. Tęsknota za normalnością, łzy przy piwie w Podwórku, Szczęście :) przecież jakoś, to będzie, mamy siebie.
Sierpień- wyjazd, Bangkok.. nie tym razem. Gouda, Holandia, bo pandemia, bo nowy start, bo chęć sięgnięcia wyżej. Dam radę. Czasem głośne dni i ciche noce, czasem bywa gorzej, chce się uciec.... Ale wracam, jestem. Mam się dobrze. Bywało lepiej, bywało gorzej... ale jeszcze troszkę i znów wyjdzie Słońce.
2021.
Styczeń- pozytywny test na covid na basenie.
Inni użytkownicy: niebieskadmajustkyuubanmadlenkwjozefwielkicernowyevergreyhalitatrmek333damiand8011tymonxdxdxd
Inni zdjęcia: 1446 akcentova1446 akcentova:) dorcia2700Poczuły wiosnę bluebird11* * * * takapaulinkaZarosło. ezekh114Maskotek pamietnikpotworaKlasyka tematu judgafNa dobranoc czarny.... halinamOstatni LOT bluebird11