Dzień dzisiejszy płynął powoli, jednak czas przyspieszyły filozoficzne dyskusje... Udział w nich wziąłem ja oczywiście ale także Atena i Demeter. Na moje nieszczęście udziału zaniechała Afrodyta :( Mimo braku jej angażacji rozmowa bardzo mnie pochłonęła ponieważ rozmawialiśmy na mój ulubiony temat, a mianowicie rozmawialiśmy o uczuciach a dokładniej o chwili(to tak w dużym przybliżeniu). Nie będę zanudzał czytelników cytatami (chociaż z założenia wiem, że nikt tych bzdur czytać nie będzie) chciałby tylko wstawić w tym miejscu jedną myśl:

"Przyjaciele przychodzą i odchodzą, ale czy warto szukać wśród nich czegoś więcej?..."

~Taki jeden przed komputerem:)