photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 30 MARCA 2012

No to pora na zdjecie z Azteki:P nie ma to jak spontan :)  zmuszenie Dominiki byc kierowca chociaz nie miala hamulcow a na dworze duzo sniegu i minus dwadziescia;p to sie wytnie... jedziemy.. ja, Dominika, oczywiscie moja Krestina, Marzena i jej chlopak Marek:) ja musialam sie oczywiscie bawic muzyka... norma ... auto tzw " wies sie bawi i wies sipiewa" spiewalismy i krzyczelismy wesele !!! z kryska juz wstawione... ida sie bawic.. najpierw przywitac z dj a pozniej nasze madre zaklady... a jaj jaj dzialo sie oby wiecej bylo takich wspomnien:)