photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 19 CZERWCA 2010
304
Dodano: 19 CZERWCA 2010

weekend zapowiadał się świetnie, skończyło się poparzeniem, leżeniem w łózku, i uczuciem rozrywającego bólu.  ale upajam się chwilą spędzoną ze sobą, pamiętnikiem wampirów, i najkochańszą mamą, donoszącą mi jedzenia.

zaniedbałam was trochę, wiem.

bilans jest następujący:  zbyt wiele szczerych  rozmów, z których miało wyjść wiele, a nie wyszło nic. kiedy tak własciwie zorientowałam się, ze nie jesteś zakochany? właściwie nie wiem.    ucze się też każdego dnia wybaczać, i postęp daje mi wielką radość. zniknął żal, i ból, który mnie niszczył. niestety nadal szczęśliwe wspomnienia mogę policzyć na palcach rąk le teraz mocno zasikam je w pięść, i one dają mi siłę, by wstać i walczyć.    dotarło też do mnie, że to jeszcze długa droga, ale nawet jeśli liczona w kilometrach to opłaca się, żeby na jej końcu znaleźć szczęście.   dni płyną wraz ze smakiem truskawek, zwykłego domowego szczęścia.

i tak reasumując, niczego bardziej nie potrzebowałam, jak spokoju z dziewczynami, moich pomarańczowych ścian, i łóżka, które w końcu nie jest jednoosobowe.

Komentarze

~gosc Mrrr Ania ;* <3 http://gitesy.pl/5606/Po_prostu_jestes
28/06/2013 20:18:27
~p0lcia KOPIA!? ;>
01/07/2010 7:33:39
~ojojojjj :*
20/06/2010 13:10:09