08/11

Hejka wszystkim. 

Dziś nie mogę znaleźć żadnej radości w sobie. Nie potrafię się uśmiechnąć, znaleźć choć małej iskierki uśmiechu. Nie umiem nawet żadnej emocji dziś w sobie pokazać, jak taka skamielina.. 

Zazwyczaj mam radosną osobowość ale smutną duszę. Jestem odważna ale nieśmiała. Głęboko kocham ale czuję się bezduszna. Cierpię i leczę się w jednym czasie. Przywiązuje się do ludzi ale czekam kiedy odejdą. Mam wiele celów które mnie motywują ale jednocześnie wątpię w nie od początku. Staram się cieszyć się chwilą ale boli mnie że jest ulotna. 

Nie umarłam, ale czuję że coś we mnie umiera. 

Ranią mnie moje własne oczekiwania i rozczarowania.