Otwórz oczy i przestań rozszczepiać swą osobowość.

A więc w poniedziałek rano któregoś tam października po odjeździe moich znajomych chodziłam bez celu po Warszawie i postanowiłam zrobić trochę zdjęć. Uważam że starówka ma zajebisty klimat bo reszta miasta jakoś mnie nie przekonuje...

..Wstaje jesienne słońce, które powoli budzi miasto do dzikiej pogoni za czasem. Nie ma jeszcze wielkiego ruchu, może co jakiś czas przejeżdza autobus. Ja w tym czasie siedzę pod Kolumną Zygmunta i obserwuję cały ten proces z boku :)  Myślę o ludziach, którzy jak co poniedziałek rzucają się w wir codzienności. Myślę o znajomych , którzy odliczają pewnie czas do końca lekcji. 

O 16:30 mam autobus do mojej miejscowości 300 km od Warszawy. Oststni czas, w którym mogę nacieszyć się chwilą rozmowy sam na sam ze sobą. Brzmi trochę dziwacznie.  

W każdym razie jestem już od trzech dni spowrotem w domu i postanowiłam pobawić się trochę zdjęciami z Wawy :) oto jedno z nich :) No i postanowiłam założyć tego photobloga. 

Postaram się  dodawać posty regularnie. Wszystkie zdjęcia będą mojego autorstwa (żadnego pobierania obrazkow z neta czy chuj wie co ;) ) 

Adios, do zobaczenia !