Jagodowy nałóg ! 

Nie wiem co mnie szczerze skłoniło do założenia tego fotobloga. Wiem tylko,że nie chodzi tutaj o wstawianie zdjęć.

Pewnie będę sobie tutaj komentował wszystko co nas dotyczny. Nie będę już przeszłości wypominał,bo przez 

te ponad 4 miechy się sporo wydarzyło między nami zapewne. Dziś tylko powiem,że już jestem wkurwiony...

Oboje do spokojnych ludzi nie należymy ale czuję,że lepiej idzie panowanie nad emocjami.

Do tego wszystkiego dodam,że nasz związek jest skazany na porażkę...

Wiem to. I ja rozumiem,że on się źle skończy. Ale Ty nie rozumiesz chyba tego,że ludzie po prostu nie pasuja do siebie.

Cóż... Jednak muszę stwierdzić,że za późno już na takie wnioski. Wszedłem w to i będę robił wszystko,żeby to utrzymać.

W chuj zależy mi na tym. Już nie będę teraz rozwijał wątku Twojej osoby. Wszystko na dniach zapewne wyjdzie w praniu.

I to chyba jeden z powodów powstania tego fbl. On chociaż nic nie odpowie,a nie jak Ty nie uwierzy w żadne moje słowo.

I wysłucha wszystkiego oraz nie powie,że "nie chcę o tym z tobą rozmawiać".

Mamy za sobą ostatnie kilka pieknych wręcz dni ale już czuje,że znów sie zaczyna walić.

Z resztą nie pora na wspominanie,czas na spanie. Ty już pewnie śpisz i myslisz,że piszę sobie z innymi albo flirtuje itp...

Kurwa... Ile ja bym dał,żebyś mi uwierzyła.

No nic... Wierzę,że kiedyś mi zaufasz chociaż trochę,a później będzie już tylko z górki.

Dobranoc !