love story . 

patryycja . <3333333333333333

na wstępie dodam: masz kobieto zajebiste hasło, i nigdy bym na nie nie wpadła ; o .  chcę Ci podziękować dosłownie za wszyystko <3 za ten czas i zajebiste chwile które przeżyłyśmy, bodajże w kwietniu . było biście w chuj i bardzo Ci za to dziękuję . chcę Cię przeprosić też za niektóre moje wybryki ;< jestem nierozsądna i głupia, bo gdyby nie ja to wtedy tej cholernie dłuugiej kłótni i rozłąki by nie było ;< wybacz! ale nie wspominajmy o tym, żyjmy tym co teraz jest :) i nie spieprzmy tego. Ty wiesz o mnie wszystko, wiesz co się u mnie dzieje. jaki jest mój nastrój, co robilam w danym dniu i jak go spędziłam. wiesz to wszystko bo ja Ci to mówię i nie boję Ci sie tego mówić. bo wiem że mogę Ci wszystko powiedzieć i nikt inny się o tym nie dowie. ufam Ci, i wierzę . cholernie się cieszę że znów jest 'zajebiście'. musimy robić wszystko, żeby tego nie spieprzyć. chciałam Ci podziękować za to że mnie wspierasz, że jesteś . gdyby nie Twoje pocieszenia w stylu ' nie przejmuj się tym dupkiem, on na Ciebie nie zasługuje ' są niezastąpione i bez nich bym rady nie dała . dziękuję że przy mnie jesteś :* mam nadzieję że ta przyjaźń będzie trwała baardzo długo :) dziękówa kotuś . <33333333333333333333333

ps: skoto w ten week. nie będę miała żadnych planów 'związanych z wiesz z kim' i skoro bedziesz chciala to wbije do Safronki :)

www.fbl.6maj.pl