..... 

Nowy rok już się zaczął, a z nim nowe cele i wyzwania. Mimo wszystko najważniejsze to walczyć do końca i się nie poddawać, może jakoś pójdzie. Najważniejsze, żeby żałować że się spróbowało niż żałować że się odpuściło. W ciągu ostatnich dni zdałam sobię sprawę z wielu rzeczy. Coś, do czego wcześniej nie przywiązywałam wagi, wbiło się we mnie i gdzieś tam siedzi. Wiele rzeczy dzieje się zupełnie niepotrzebnie. Dlaczego i po co ? Chciałabym się cofnąć do czasu, kiedy byłam dzieckiem. Kiedy nie było tych wszystkich sporów, o wszystko i o nic. Kiedy wszyscy się spotykaliśmy i było tak fajnie. Rok zaczął się ciężko. Najgorsza świadomość, że takie chwile już nie wrócą.. Nie zobaczę już tych twarzy i tych uśmiechów.

Ktoś dzisiaj powiedział - najpiękniejsze są te niespełnione marzenia.!

To właśnie takie jest. Z jednej strony wydaje się banalne, a z drugiej cholernie trudne !

Może kiedyś to się spełni chociaż wątpliwa sprawa. Szkoda, że tak musi być, że ludzie są aż tak bardzo różni i oboętni. Cieszmy się tym co mamy.. Kiedyś nadejdzie taki dzień, że się spotkamy, znowu razem usiądziemy, pogadamy, powspominamy. Szkoda tylko, że nie w pełnym składzie.

Stary rok zostawiam daleko w tyle. Wiele się wydarzyło. Był cholernie ciężki, mimo wszystko cieszę się, że dopiełam swego. Podjęłam decyzje, których na pewno nie będę żałować ! Najważniejsze to robić to co się lubi, co się kocha, co daje nam satysfakcje i radość ! Teraz tylko walczyć i dokończyć to co się zaczęło i z dumą powiedzieć - było warto !

"W pamięci pozostanie i nigdy nie przeminie !" [*]