w głąb myśli. 

nie wiem od czego zacząć, mam tyle myśli w głowie, zabałaganiają cały mój umysł, i nie mam ich już gdzie mieścić. nie mam komu o nich powiedzieć, jedyną osobą jest moja druga połówka, podpora w ciężkich chwilach, cały mój świat. bez niego nie umiałabym żyć, nie wstawałabym rano, żeby witać nowy dzień, nie miałabym sił, żeby żyć, żeby być na tym świecie. założyłam tego fbl, choć nikt nie będzie wiedział kim jestem, jak mam na imię, gdzie mieszkam, nie dodam żadnego znajomego, nikogo to nie będzie obchodzić, tylko mnie i moją głowę, z której będę tutaj wyrzucać, moje myśli, jak już w głowie będzie za mało miejsca, dobre wyjście, czyż nie?

HOW TO LOVE!

ps. bardzo prosiłabym, aby nikt nie pisał pod zdjęciami dodanymi, debilnych i bez znaczenia komentarzy ' ładne zdjęcie, zapraszam do mnie!' bla,bla.jeśli ktoś miałby potrzebę napisać jakiś komentarz, to bardzo proszę, ale z sensem, dziękuje.