dlaczego mnie ranisz?
dlaczego na mnie krzyczysz?
dlaczego jesteś obojętny?
przepraszam, że na moich nadgarstkach, udach,brzuchu widzisz historie mojego życia. przecież się staram, ale od zawsze byłam słaba i na zawsze zostanę słabą. to ludzie mnie niszczą. każdego dnia coraz bardziej. to Ty mnie niszczysz.. potem dziwisz się, że się poddałam i znowu to zrobiłam, och jakie to smutne. to głupie pytać mnie wieczorem co robie. każdego wieczoru, każdej nocy robię to samo. albo zadaje sobie ból albo płaczę. ten ból mnie uspokaja. to on daje mi siłę.
dlaczego zostawiasz mnie samą gdy Cię potrzebuje?
nie wiem czym na to sobie zasłużyłam, ale nie chcę tak. chcę znowu być uśmiechnięta i szczęśliwa. dlaczego ludzie się zmieniaja? dlaczego nie mogą być tacy sami? czy ranienie mnie daje wam przyjemność i szczęście? bo jeżeli tak, to dobrze. cieszę się waszym szczęściem. przecież u mnie zawsze jest wszystko ok. nie martwcie się o mnie. czasami mam tylko ochotę gdzieś wyjść i nie wrócić. czasami tylko chce przez przypadek wpaść pod auto. czasami. czasami często.
dlaczego nie mogę być idealna?
choć w połowie idealna?
Inni użytkownicy: ayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234
Inni zdjęcia: PAnna angelfuckkhttps://genius.com/Kukon-bedziem maggda0000;) virgo123Piękna pogoda patusiax3951450 akcentovaOj locomotivW oczekiwaniu na lato elmarHihi hanusiek... maxima24... maxima24