Wszystko ma swój początek, wszystko ma swój koniec. Na chwilę obecną jest chujowo. Chujowo, ale stabilnie . I może jestem kobietą i może nie powinnam używać wulgaryzmów, bo to mało kulturalne , ale.. tak na dobrą sprawę chyba nikt nie zabroni ? Będę pić i zatapiać smutki, dopóki te cholerstwa nie nauczą się pływać . Będę palić podczas maksymalnej irytacji mojego umysłu zatruwając się etykietą "PALENIE ZABIJA" . Będę kląć , aż osoby , które będą zmuszone tego wysłuchiwać stracą słuch . Będę sobą tak długo, aż w końcu wszyscy wokół przestaną usilnie mnie zmieniać.
Dni są coraz chłodniejsze. Każdego ranka wyglądając przez okno widzę mgłę unoszącą się ponad ziemią, zakrywającą przekwitające rośliny i pozłocone liście drzew. Wychodząc z domu momentalnie zaczynam się trząść, naprawdę zimno.W ciągu dnia słońce jedynie już złotymi promieniami ozdabia kolorowe liście drzew, które przybrały rozmaite barwy. Nadchodzą te wieczory, które tak niemożliwie uwielbiam. Popołudniowy spacer miastem, gdzie ludzie ubrani coraz cieplej. Wybija dwudziesta, dzień już dawno zmieszał się z nocą. Delikatnie trzęsące się usta, zastygające łzy w oczach, zmarznięte dłonie i wychłodzone ciało, które okrywa jedynie luźny sweter i materiał legginsów. Za chłodno na trampki, nie czuję stóp. Pocieram dłoń o dłoń i bez celu idę dalej, spokojnie. Słuchawki w uszach, piosenka, która zmusza do łez, zbyt wiele wspomnień, skojarzeń. Z ust wydobywa się dym, tak bardzo to lubię. Patrzę w niebo, szukam Naszej gwiazdy,mojej nadziei i tęsknię za Tobą, bardziej. Bez żalu? Nie wiem
Pokochasz moje niebieski tęczówki, które widzą zbyt dużo bólu? Pokochasz moje popękane serce i skleisz je w jedną całość, bym nauczyła się kochać od nowa? Pokochasz mnie w za luźnym swetrze, delikatnym rumieńcu na policzkach i w brązowych włosach opadających za ramiona? Mój wzrost nie będzie dla Ciebie uciążliwy, a wręcz kochany? A czy moje przywiązanie do ludzi,które narasta każdego dnia, przestanie mnie zabijać u Twojego boku? Mając świadomość posiadania mnie, będziesz szczęśliwy? Pokochasz moją czułość i te delikatne pocałunki, którymi obdarowywałabym Twoje usta? Pokochałbyś zasypianie u mojego boku, z moją głową na Twojej klatce piersiowej? Uwielbiałbyś nocne wypady na miasto i spontaniczne pomysły? Pokochać troskę o Ciebie i każdy uśmiech skierowany w Twoją stronę? Nie pozwoliłbyś, by pękło mi serce? Otoczyłbyś mnie bezpieczeństwem i otulił ramieniem w chłodny wieczór? Powiedz, czy możesz? Czy możesz mnie pokochać właśnie taką? Tak prawdziwie, szczerze, najmocniej
Inni użytkownicy: ayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234
Inni zdjęcia: PAnna angelfuckkhttps://genius.com/Kukon-bedziem maggda0000;) virgo123Piękna pogoda patusiax3951450 akcentovaOj locomotivW oczekiwaniu na lato elmarHihi hanusiek... maxima24... maxima24