co mam o tym wszytkim myśleć pomóżcie mi ! ;C
mam wrażenie ze straciłam sens życia..
może i to śmiesznie brzmi ,
bo tak mówią dzieci w gimbazie..
Ciekawi mnie jak to jest po śmierci...
coraz częściej o tym myślę
i coraz silniej .
moja miłość ciągle mnie zawodzi,
nie wiem czy to tylko w mojej głowie tak się dzieje..
czy tak naprawdę jest.
Może mam urojenia ?
Może zwariowałam ?
Nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć..
Czuje się strasznie..
mam ochotę tylko płakać..
W mojej głowie ciągle pojawiają się nowe symptomy .
Ciągle widzę coś czego nawet nie rozumiem ,
wydaje mi się , że mnie oszukuje..
A po chwili nagle jest normalnie i zdaję sobie sprawe ze to nie może być prawda..
naprzykład w tej chwili ściska mnie gardło..
teraz chciała bym umrzeć
nie męczyć się
nie myśleć czy tak jest
może za bardzo go kocham i dla tego takie myśli?
a może rzeczywiście coś jest nie tak.. może mnie oszukuje..
już raz to zrobił , wybaczyłam..
i może teraz moja podświadomość wyczuwa zło?
wiem , śmiesznie to brzmi...
ale nie wiem co mam myśleć .. dlaczego tak się dzieje
Zaczynam powoli nienawidzieć siebie..
co mam o tym wszytkim myśleć pomóżcie mi ! ;C
Inni użytkownicy: janek1118purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooo
Inni zdjęcia: Zięba slaw300Historia. justkyuuban;) virgo123Stacja burdel centralny pamietnikpotworaNiezbadane są wyroki boskie bluebird11KROWA MUĆKA suchy1906... idgaf94... maxima24... maxima24... maxima24