photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 15 CZERWCA 2011
32
Dodano: 15 CZERWCA 2011

1.

Kiedyś trzeba powiedzieć sobie DOŚĆ, czyż nie? Ja parę dni temu postanowiłam, że tak dłużej być nie może. Nie chcę wpaść po raz enty w błędne koło chudnięcia-tycia. Tak ładnie udawało mi się chudnąć i spaść na wadze do 70kg, jednak dzięki samej sobie stracone kilogramy wróciły - z nawiązką, co gorsza. Obecnie ważę 79kg przy wzroście 166,5cm - wiem, że to strasznie dużo, jednak poprzednie 'chudsze' etapy pokazały mi, że jeżeli tylko chcę i się postaram, to osiągnę zamierzony cel.

 

Dieta:Nie stosuję jakiejś szczególnej diety, po prostu jem mniej, ale zdrowiej. Bez cukru, białego chleba, z ograniczeniem makaronów i ryżu. Do picia natomiast zazwyczaj woda albo herbata bez cukru - jeżeli soczek, to świeży c:

 

Ćwiczenia: Co do ćwiczeń... idą wakacje, więc będzie więcej czasu np. na basen. W domu natomiast zaczynam przygodę z Aerobiczną 6 Weidera i tzw. 'Ćwiczeniami na talię osy' -> stopniowo, gdyż obecnie nie jestem w stanie zrobić całej partii na dzień.

 

Dream weight: Jak narazie to 60kg - dla mnie taka liczba będzie naprawdę dużą zmianą.

 

Koniec przynudzania, hahaha. c:

 


15/06/2011

Śniadanie: 0,5l wody mineralnej + mały 'wakocz' - taki rogal czy coś XD (nie popisałam się, wiem - jednak umierałam z głodu, a drożdżówki nie chciałam)

Obiad: 2 bułki grahamki + 0,5pomidora+ mozzarella do posypania (zapieczone w piekarniku)

Kolacja:

 

Napoje:

1,5l soku jabłkowo-bananowego (light)

0,25l herbaty bez cukru

Komentarze

chce51 staraj się liczyć sobie kalorie, mi było łatwiej o wiele , kiedy liczyłam, bo jak się nie odchudzalam pochlanialam na pewno grubo ponad 2000 kcal. Potem ograniczyłam się do 1000 i jeśli udało mi się jeść 700 to miałam taką motywację, że szok. Na początek możesz sobie wyznaczyć 1500, a potem stopniowo zmniejszać.
Mnie też przerażała na początku ta całą Milk Diet, al epotem zobaczyłam, że coraz więcej dziewczyn się z anią birze, a efekty podobno cudowne, i spontanicznie, nawet nie mówiąc sobie, że koneicznie musi mi się udać, postanowiłam, że też zacznę i jestem już w połowie 2 dnia i jest zajebiście, czuję głód, ale mały, trochę burczy w brzuchu, ale mleko jest pożywne, a kiedy udało mi sie przeżyć 1 dzień byłam zajebiście z siebie zadowolona
Trzymaj się ;*
15/06/2011 14:31:54