jakuszowa...
tyle pięknych wspomnień, pierwszy upadek, pierwszy skok, pierwszy galop, pierwsza końska miłość- Doryan.
normalnie popłakałam się przypominając sobie to wszystko tam! atmosfera, przekochane ludziska.
taki drugi dom. ale jeździłam tam i tak długo bo ok 2 lat i nabrałam ambicji jazdy w sporcie i choć wychodzi jak wychodzi dalej zmierzam do założonego mi celu, chociaż tęsknie, tęsknie jak cholera to pewnie jeszcze nie raz i nie dwa odwiedzę mojego kochanego maluszka :*
jejj, jaki to jest mądry i cudowny koń.. rozumieliśmy się bez słów.. czasem wydawało mi się że tylko dla mnie jest taki kochany a teraz mi przykro, że go zostawiłam ale jest mu tam bardzo dobrze wręcz wspaniale. pod rekreacją dużo nie chodzi, ma super opiekuna- Agnieszkę, i co dla konia najważniejsze, duże, zielone pastwiska na których spędza całe dnie! jest też rozpieszczany przez wszystkie stajenne dzieciaczki. Na pewno jest mu bardzo dobrze.
w piąteczek na konie na 2 godzinki ;>
z tego co wiem będę miała Tycjana na którejś godzinie.
aa i wróciłam już z tej wycieczki, polecam, było czadowo :D
Inni użytkownicy: lamagorenwmoiwgustawek171sknerka1999pati991tymonmeowmaajqqviolenceviolencezajdertkamac89pa
Inni zdjęcia: Wiosenny gość na działce :) halinamKowalik slaw3001464 akcentova:) dorcia2700Kora i seat. ezekh114"Urwana"droga andrzej73Urząd ma Święto bluebird11Późno już elmar^^ szarooka9325*** staranniemilczysz