...Nie rozumiałem zatracenia tego świata,kobiet nie posiadających do siebie szacunku,żądnych szybkich i krótkotrwałych doznań . Nie było w nich za grosz klasy,ogłady,zdystyngowania,nie było w nich nic tajemniczego,nic co mogłoby zatrzymać przy niej mężczyznę na całe życie,one były po prostu wygłodniałe mężczyzny i czegoś na krótko,na jedną imprezę,na jedną noc.O ile rozumiałem to ze względu na to,że sam odczuwałem okropną,gryzącą samotność,to nie widziałem żadnej racji w tym usilnym i desperackim upodlaniu siebie,w próbach zwrócenia na swoją osobę jakiejkolwiek uwagi.Takie jednostki wykreślały z relacji damsko męskich to,co przyciąga prawdziwego faceta do prawdziwej kobiety,magię zdobywania ,bo przecież najbardziej cieszą rzeczy ,o które staramy się najdłużej i którym najbardziej się poświęcamy...


Fajnie by było,gdybyście dodawali do obserwowanych,z czasem będzie się pojawiać coraz więcej fragmentów ;) !