Grecja
W pierwszym tygodniu maja wybraliśmy się na długo wyczekiwaną wycieczkę do Grecji. Wyjazd trwał w sumie osiem dni. Odbyliśmy długą podróż przez wiele krajów m.in. Czechy, Słowację, Węgry, Serbię oraz Macedonię. Nasi wspaniali i doświadczeni kierowcy byli bardzo mili i znosili nasze kaprysy i nagłe potrzeby. Musieli nas wozić po niełatwych i często krętych drogach i zmagać się z ciekawie jeżdżącymi greckimi kierowcami". W Grecji przywitało nas piękne słońce oraz wspaniała obsługa hotelowa. Mieliśmy bardzo blisko do plaży, a więc byliśmy tam częstymi gośćmi. Oczywiście nie siedzieliśmy tylko na plaży. Zwiedzaliśmy wiele ciekawych i zapierających dech w piersiach miejsc. Nasza pani przewodnik pokazała nam miasto stu klasztorów, czyli Saloniki. Następnego dnia z pięknej polany podziwialiśmy najwyższy szczyt Olimpu, który według mitologii niegdyś zamieszkiwali greccy bogowie. Następna wyprawa zaczynała się w środku nocy. Była to wycieczka do Aten, czyli stolicy Grecji. Zobaczyliśmy tam wiele eksponatów pochodzących ze starożytnego świata, byliśmy na Akropolu, w porcie Pireus, dzielnicy Plaka, zwiedziliśmy Agorę Rzymską i Agorę Grecką. Udało nam się zobaczyć również trochę nietypową zmianę warty przed greckim parlamentem. Duże wrażenie wywarł na nas krajobraz wąwozu Termopile, przez który podążaliśmy w drodze powrotnej. W ostatnim dniu zwiedzania wybraliśmy się do Meteorów, czyli wiszących klasztorów. Ich widok na wszystkich wywarł ogromne wrażenie. Niesamowite bizantyjskie klasztory przylepione" do skał i zapierające dech krajobrazy masywu skalnego na długo pozostaną w naszych myślach.