photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 CZERWCA 2014

 

 

 

2 notka i ponownie skraj psychiczny

stoje po 2 stronie bariery gdzie jest juz tylko przepaść i nie wiem co dalej .

Stoje tam za każdym razem gdy dowiaduje się ze coś co miało być zakończone, a tak naprawde trwa .

Jest mi trudno jak nigdy. Nie moge z nimik pogadać o tym co mnie boli, nawet z nią ...

Bo to jej temat się tyczy ,  jestem zakochany po uszy , spotykamy się tyle lat , miesięcy dni , godzin ...

i nic nigdy mnie tak nie bolało jak fakt ten ze utrzymuje kontakt z osobą o którą jest cała masa problemów i z którą nie chcialbym żeby utrzymywała kontaktu bo coś ich łączyło .

Nie wiem co zrobić ... próbowałem wszystkiego i wszystko na marne , wydaje mi się ze nie zrezygnuje ona z tego kontaktu i to jest najgorsze

nie mam sił do życia , dzień w dzień myśle o zakończeniu wszystkiego włącznie z samym sobą...

Kiedyś byłem złym człowiekiem , zle ją traktowałem źle się odnosiłem i wszystko co złe przenosiłem na nią ...

ona to znosiła cierpliwie i sądze ze jej cierpliwość dobiegła do końca bo nawet gdy płacze skulony w koncie nie podejdzie nie przytuli

Mówi "kocham cię" ale nie potrafi zerwać tamtego kontaktu ....

 

jest wiele do napisania ale po co ?

 

nie daje rady wysiadam , teraz siedze i becze jak mięczak ... i nikt ani nic z tym nie zrobi .

czuje się jak byłbym pozostawiony sam na lodzie ...

teraz wiem ile krzywd ci wyrządziłem byciem starym sobą ...

przepraszam

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

mam chęć skoczyć z przepaści .

 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika hickok.