Więc dopadła Mamusie grypa zoladkowa dosc mocno. Gorączkę i rozstrój żołądka miała Mam i taka bladziutka byla i w ogóle nie miała siły mnie nosić więc Tatuś wrócił z pracy wcześniej żeby się mną zająć a Mamusią mogła odpoczywać. Bawilismy sie z Tatą wesoło. Wieczorem byłem bardzo zmęczony i głodny ale coś słabe mleczko Mama miała.. nie mogłem jeść. Więc Tatuś szybko pobiegł zrobić takie z proszku, zjadłem u spałem słodko.
Inni użytkownicy: emillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90
Inni zdjęcia: Zbychu itaaanKaplica św Kingi bluebird11Wiosna milionvoicesinmysoulOpole kominy suchy1906Good vibes photographymagicPod te święta. seignej"Dzika "plaża andrzej73;) virgo123;) virgo123;) virgo123