photoblog.pl
Załóż konto

25 luty, 2018 rok.

 

Północ.

 

Nie wychodzę od 4 lub 5 dni z domu. Nie jem też od kilku dni. 

Piję energetyki, palę papierosy. Tak się utrzymuję przy życiu.

 

 

Już chyba zapomniałam, jak wygląda słońce.

Już chyba zapomniałam, co to znaczy szczęście.

Już chyba zapomniałam, jak kochać.

 

 

W głowie mam tylko te wiadomości. Te wiadomości, które mnie zraniły najbardziej. Te słowa które trafiły prosto w serce. Wszystko pamiętam, wszystko co złe. Wszystko co zdarzyło się tak niedawno, że czuję ten sam ból co wtedy. Może jak się wyżalę, to chociaż trochę przejdzie. Może.

 

 

Wtedy, kiedy osoba którą kocham odpowiadała tak obojętnie na moje starania, na moje pytania. Wtedy kiedy napisała, że nie chce walczyć, że się poddaje. Że odchodzi. Wtedy kiedy tego samego dnia poszła do innej osoby, jak mówiła o niej że jest piękna. Gdy później miała pretensje, że.. że ta osoba nie może jej usiąść na kolanach, bo myśli o mnie. Gdy ta osoba miała pretensje, że nie może nikogo poznać, bo jestem ja. Ta osoba była zła, bo myślała o mnie. Nie chciała tego.

 

Chyba.. chyba tak się nie pisze do osoby, którą się kocha? Prawda? J..ja nie wiem. Nigdy bym niczego takiego nie napisała. Nie pomyślała. Nie reagowała agresją.

 

T..ta osoba kazała mi się wynosić. Wynosić. Jak śmieci. Śmieci się wynosi, a ja chyba właśnie nimi jestem. Musiałam błagać, by móc się pożegnać. By nie mieć wyrzutów sumienia, że nic nie powiedziałam na koniec. 
Byłam pieprzoną gówniarą która zniszczyła wszystko.

 

I ja za to przepraszałam. Przepraszałam za to, że byłam.

 

Usunęłam wszystko, co mogłam. By jak najszybciej zapomnieć. Linki do stron, numer, rejestr połączeń, SMS-y, rozmowy, wszystko. 

Ale i tak nie mogę, do cholery, nie mogę przestać. Nie mogę przestać patrzeć na telefon, z przyzwyczajenia, albo wciąż z tej pierdolonej nadziei, która nie istnieje.

 

I to jest najgorsze. Że nie potrafię tak szybko zrezygnować. Nie potrafię się poddać.

Szkoda, że tak walczyłam. Ale ile mogę walczyć, skoro widzę, że jest coraz gorzej? Teraz.. nie potrafiłabym tego zrobić sama. Nie po takich słowach. Po takich.. wyzwiskach. Po oskarżeniach. Oskarżeniach o to, że kocham. Że to było przeszkodą dla tej osoby. 

 

Ma kogoś, kogoś kto przy nim jest, będzie dobrze. Zapomni, i to pewnie szybko.

 

Co tam, ja też się wyliżę, nie? To przecież nic takiego. A tam, pocierpi trochę i minie, nie? Wrażliwa pizda. Niech ma za swoje, zakochała się niech teraz ma.

Niech ma, to co chciała. Swoje pierdolone emocje.

Niech zdycha.

 

__________________________________________________________________

 

 

Is your world just a broken promise?

Is your love just a drop of rain?

Will we all just burn like fire..

Red - Let It Burn

 

 

__________________________________________________________________

musiałam zmienić numer gg (o dziwo, zablokowali mnie! może przez bycie wredną szmatą) numer - 65014608

Dodane 25 LUTEGO 2018
850
deepestcut Napisz, gdy to odczytasz.
05/01/2020 19:52:37
aspolecznynihilista Ale żeby z A., a dwa dni wcześniej ślesz zdjęcia krocza innemu?
09/04/2018 9:14:03
aspolecznynihilista Powodzenia, ziomeczku. Zachwyci się, dobranoc
09/04/2018 9:12:17
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika halfxdead.