photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 11 LISTOPADA 2014
391
Dodano: 11 LISTOPADA 2014

2. Baby hair

Baby hair - moje największe marzenie! 

 

Gdy zapragnęłam mieć piękne, gładkie i błyszczące włosy po prostu musiałam za nie odpowiednio zadbać. Ich kondycja zaczęła się poprawiać i aż miło było mi na nie patrzyć. 

Jedynym powodem do zmartwienia była gęstość moich włosów. Podczas x lat farbowania skutecznie pozbyłam się gęstej czupryny. Teraz znów chcę, aby moje włosy przynajmniej w połowie były takie gęste jak kiedyś. Właściwie to nie wiedziałam jak się za to zabrać, więc zaczęłam przeszukiwać internet. Potrzebowałam magicznego sposobu na ograniczenie wypadania. Znalazłam kilka propozycji. Większość się u mnie nie sprawdziła, ale dwie rzeczy mnie oczarowały. 

 

Znalazłam informację o tym, że nasiona kozieradki są wręcz cudem na wypadające włosy. Po pozytywnych recenzjach postanowiłam je wypróbować. W moim wypadku wypadanie włosów zmniejszyło się minimalnie (po kilku tygodniach stosowania), ale po jakimś czasie dostrzegłam pełno Baby Hair! Tylko dlatego nie zrezygnowałam z kozieradki. 

Jak ją przygotowuję?

Do kubka wsypuję łyżeczkę nasion kozieradki, zalewam wrzątkiem i przykrywam na kilkanaście minut małym talerzykiem. Później przelewam wszystko przez gęste sitko, aby odłączyć 'papkę' od wywaru. Czekam aż wszystko ostygnie i nakładam na włosy. 

Wywar można przechowywać jakieś trzy dni w lodówce. 

 

Kolejnym 'cudem' stał się olej rycynowy, który natomiast przyśpieszył porost tych Baby Hair i muszę przyznać, że pojawiło się ich nawet jeszcze więcej. Mieszam go z oliwą z oliwek (lub innym olejem) i nakładam, ale nie na całe włosy, ponieważ rycyna wysuszyłaby mi końcówki (na nie nakładam zawsze inny olej). 

Komentarze

miss01 a tą kozieradkę na całą długość i skalp?
11/11/2014 20:31:53
Junior hairismylife Tylko na skalp ;)
11/11/2014 21:22:13
miss01 i spłukujesz:D?
11/11/2014 21:27:26
Junior hairismylife Nie :D
12/11/2014 14:29:52