Wkońcu ferieee , czas by przemyśleć sobie kilka rzeczy i wkońcu wziąć sie za nauke , powspominać jak to było w wakacje i np.:5 lat temu , jak było zajebiście . I jak się pomyśli że to już nie wróci to aż łza w oku się kręci  . Jak było zajebiście na rowerach , rolkach , granie w ziemniaka przed blokiem  ... Szkoda gadać , jak bym miała cofnąć się w czasie to właśnie wybrałabym wiek 5-7 lat . Nie było by przejmowania się tą jebaną nauką  i tyloma rzeczami w około . No a ten czas zapierdala :( I pomysleć że wszyscy umrzemy , nawet nie wiemy kiedy Może i lepiej bo jak  by człowiek zastanawiał się nad tym kiedy umrze to by stracił wiare (to tak według mnie ) .... No to w 2 tydzień feri czeka mnie wyjazd do mojej babci , może i lepiej odstresuje się , będę miała spokój , wkońcu spotkam się z moimi przyjaciółmi i z nimi porozmawiam