dzień dobry , dobry wieczór , dobranoc i do widzenia!
najpierw pozwolę zacząć sobie od osobistych pierdołów a potem moze przejde do wymyslenia na poczekaniu jakiejs beznadziejnej historijki , ktora i tak sie nigdy nie spelni.
zaczynajac , opowiem swoj dzisiejszy dzien. dzien wagarowicza. dobrze , przyznaje sie . bylam w szkole ;) nie dzialo sie w sumie nic ciekawego ... jakis dzien sportu . dlatego nie ma sie co rozpisywac . pewien ktos na asku podrzucil mi pomysl , abym opisala kwestie swojego zycia typu chłopak , dziewczyna . to pytanie tkwi w mojej skrzynce juz dobry tydzien :D , ale jeszcze na nie tam nie odpowiedziałam , także :
chlopak - wiem , ze na pewno chodzilo , czy z kims jestem i ogolnie , ale mysle ze nie bede sie tu rozpisywala , moze zrobie to na asku , nie wiem . i tak to jej bez sensu bo to informacje tylko dla mnie , także ... po któtce : nie , nie mam . tak , czasami brakuje . nie , nie bardzo.
dziewczyna - nie wiem co miala na celu osoba pytajaca , ale nie , nie jestem lesbijka ani osoba biseksualna. przynajmniej na dana chwile bo mam dopiero (malo lat) zeby moc to w 100 % okreslic , ale na dana chwile nie mam jednak zadnych watpliwosci :)
rodzina - wolalabym przemilczec , aby nie psuc sobie dobrego humoru ;)
szkola - szkola jak szkola :)
przyjaciele - martwie sie o duuuuzo osob. szczegolnie dwie moze trzy , cztery no ale ja na kolejnosci losu nic nie poradze :)
w sumie to jest juz pozno i nie chce mi sie tu pier*olic cos , co i tak nikt tego nie przeczyta , takze nara drogi pamietniczku.
a jeszcze miala byc jakas historyjka wyciagnieta spod psiego ogona takze ... (tylko jaka tematyka) dobra na dole mam ciag emotek , sprobuje ułożyc twierdzac po ich minach historie :D
Zazwyczaj radosna Diana ( ) tego wieczora poczuła się smutna (
) . Zagadała do chłopaka z sąsiedztwa (
) . Słała mu szczery uśmiech (
) . Zdecydowała się namieszać mu w głowie (
) . Po dwóch godzinach rozmów doszło do namiętnego pocałunku z języczkiem (
) . Poczuła coś więcej (
) . On był cwany (
) , czuła się przy nim wspaniale , jego widok sprawiał , że pojawiały jej się rumieńce na twarzy (
) . Kochała go (
) . Po dwóch miesiącach przeżyła szok (
) . Myślała , że to żart (
) . Ponownie się z nim spotkała , przywitali się gorącym całusem (
) . Jednak postanowiła wybrać się do lekarza (
) . Po wizycie zwymiotowała (
) . Zrobiło jej się słabo (
) , potem była wściekła (
). O wszystko obwiniała jego (
) . Po dziewięciu miesiącach zaczął się płacz (
) i nie przespane noce (
) . Była rozkojarzona , nie była już sobą (
) . Kłamała wszystkim w koło , że to nie jej dziecko (
) . Uchodziło jej to na sucho (
) . Wykiwała wszystkich (
) .
Mało ambitna historia , ale miała być z emotikonów , które znajdują się przy tworzeniu wpisu , także ... :D
DOBRANOC ;*
Inni użytkownicy: sexualharassmentpandaankaaa12367itzmctoastmadziakk1993marlenczix33jaworznianin33bagsiofkurwniewiemconapisactulola011094
Inni zdjęcia: Wy tam na wsi też działajcie bluebird11Służba i codzienność pamietnikpotwora:) dorcia2700... maxima24... maxima24aujourd'hui quen... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24