photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 31 GRUDNIA 2018
319
Dodano: 31 GRUDNIA 2018

Druga Szansa?

Witam Was kochani, Życzę Wam na wstępnie Szczęśliwego Nowego Roku ! Drugie życie? Czym jest drugie życie ? Zaczynając Nowy rok, zapewne powinnam być ubrana w piękną długą suknie, na nogach mieć śliczne lakierowane czarne szpileczki, mieć pokręcone piękne bursztynowe włosy. Ciało powinien otulić zapach ulubiony przez Niego zapach perfum i razem ramie w ramie powinniśmy udać się na piękny bal by o północy wypić szampana i bawić się do białego rana. Nogi powinny boleć jutro przez cały dzień, to znak dobrze spędzonego Sylwestra. Tymczasem realia są zupełnie inne. Nie ma Księżniczki i Księcia i pięknego balu. Mój sylwester rozpoczynam od zakończenia toksycznego związku. W tle gra piosenka : "Jak anioła głos, usłyszałem ją, powiedziała płacz, tak to on...." hm refleksje same się nasuwają. Cofając się wstecz.... 24 grudnia? Wigilia, każdy krząta się w domu, kochające mamy wykują dom na ten świąteczny czas, dzieci biegają podkradając cukierki z choinki. Ja zaś miałam nieco mniej szczęścia, porankiem wyszykowana wybrałam się do pracy. Ciężki okres za mną ponieważ w sklepie miałam ostatni dzień pracy, na co dzień zaś pracowałam już w nowym biurze. Ze swoim księciem nie widziałam się już 2 tyg, lecz idą święta, nadrobimy. Wszystko się tak fajnie układało, nowa praca pozwoliła mi rozwijać skrzydła. Po pracy nadeszła i dla mnie wigilia, nadszedł ten czas dzielenia się opłatkiem i pogodzenia. Na niebie można było obserwować już pierwszą gwiazdę. 1 dzień świąt, zbierali się goście, rodzinna atmosfera. Nadszedł i drugi dzień i tu rozczarowanie sięgnęło zenitu. -spotkamy się ? - co Ty jesteś uzależniona ode mnie? ja mam swój dom. Kłótni coraz więcej, coraz więcej różnic, coraz bardziej dociera do Ciebie, że tak naprawdę wcale nie jesteś w żadnym związku tylko to jakaś fikcja. Za kilka godzin Sylwester a wraz z nim zacznie się moje nowe życie. A czy wraz z nim zaczną się nowe etapy w moim życiu ? Czas pokaże. Żaden mężczyzna nie jest wart aby przez niego płakać, nawet jeżeli go kochasz.