"...Welcome to my life..." 

Hehe :)

Ile to było czasu temu....Po zabawie ze Szwagierką i bratem. Tak to jest, jak Klaudii odbije.. Wysmarowała mnie węglem. W sumie to wtedy każdy był brudny. Nawet Monia! A później kąpiel w jeziorze, żeby jakoś to zmyć, ale i tak nie dało rady...

Ogólnie to brak zdjęć. Do dyspozycji mam tylko stare, ponieważ zepsuł mi się laptop i nie wiem, kiedy da radę go naprawić. Tak, że teraz jeżeli ktokolwiek coś ode mnie chce, to prosszę zgłaszać się na telefon. Teraaz nie będę zbytnio często na fejsie ani gadu.

Ogólnie to było mi dzisiaj straaaasznie źle, ale obejrzałam sobie sare zdjęcia, pośmiałam się trochę i już mi lepiej :)

Nie chce mi się ogarniać jakoś tej notki, żeby w miarę wyglądała. To musi Wam wystarczyć.

"Znów się mogę śmiać, nie zrażą mnie, przy Tobie dobrze czuję się!"

Wiem, że raczej u nie zaglądasz, ale to Nasza piosenka, co nie?

Niedługo przyjedziesz i mam nadzieję, że uda nam się porozmawiać, poprawić co nieco i że będzie jak dawniej :)

Kocham Cię, wiesz?